wysokiemu, jakie ją potyka postanowieniu, z przewidzenia bozkiego przeznaczona zostaje. — Za zrządzeniem więc bozkiém idąc jw. Potocki, starosta bełzki, wszelkie usilne staranie o dożywotnią przyjaźń téjże jw. hrabianki Komorowskiéj łożyć nie ustając: jjww. hrabiowie Komorowscy, starostowie nowosielscy, rodzice, poważając sobie tak zacność konkurenta, skłonność prawdziwego serca i affektu z obu stron poznawając zaraz, oprzeć się niedostępnemu żądaniu jw. starosty bełzkiego nie mogąc, zagradzać szczęścia (!) od Boga przeznaczonego ukochanéj córce swojéj za niesłuszną rzecz być sądząc, wyrozumiewając, oraz już od samych Niebios wyroki, poddając wolę swą pod wolę Najwyższego, nakłaniając się żądaniu jw. star. bełzkiego, w związek i stan małżeński tęż córkę swoją jw. imp. Gertrudę hrabiankę Komorowską, starościankę nowosielską, nieodmienném słowem deklarują, i dzień ślubu poprzysiężenia sobie wiary obopólnie małżeńskiéj w dobrach swych Niestanicach dzień 28 miesiąca grudnia w roku teraźniejszym 1770, naznaczają, na który akt ślubu jw. starosta bełzki przybyć ma. Po któréj to jw. Gertrudzie hrabiance Komorowskiéj, starościance nowosielskiéj, jjww. hrabiowie Komorowscy rodzice, sto tysięcy złotych polskich w gotowiźnie tymczasem wypłacić posagu z dóbr ojczystych i macierzystych naznaczają i deklarują, oprócz wyprawy, która nietylko stanowi i kondycyi jw. hrabianki przystojna być ma, nie jako w tak zacny dom idącéj powiększona zostanie. Po długiém zaś da Bóg, pożyciu obojga jjww. hr. Komorowskich rodziców, równy podział ojczystéj i macierzystéj substancyi między wszystkich sukcessorów nastąpić powinien. Jw. zaś starosta bełzki z własnéj woli
Strona:PL Kraszewski - Starościna Bełzka.djvu/82
Ta strona została przepisana.