Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/128

Ta strona została skorygowana.
107
RODZINA.

participes erant omnium honorum juriumque capacea, pisze Heineccius, przywodząc stary napis grobowy wzmiankujący, iż zmarły był kwestorem, edylem, pretorem i duumwirem. Jednakże syn nawet nałożnicy, który mógł dojść najwyższych w państwie urzędów, w rodzinie nie miał praw żadnych. Nie mógł nawet, gdyby znał ojca, nosić imienia jego, ojciec téż prawa nie miał żadnego nad nieprawém dziecięciem. Dzieci pozostałych trzech kategoryj niżéj jeszcze stały, synowie nierządnic nie będąc bezcześni, nie mieli jednak znaczenia; reszta czci pozbawioną była.
Cesarze chrześcijańscy pierwsi ściśléj usiłowali prawa, tyczące się dzieci nieprawych, określić.
Do Konstantyna, ojcowie nie mogli inaczéj dzieci takich uprawnić, tylko przez adrogatio.
Tu autor zadaje sobie wcale próżne pytanie, czy rozprzęgnienie familijnych związków jest skutkiem zepsucia powszechnego, czy zepsucie powszechne pochodzi z rozprzężenia rodzinnych węzłów? Rodzina stanowi państwo, i z niéj zarówno wychodzi nasienie zepsucia, jak do jéj rozprzężenia przykłada się ogół. To pewna, że brak cnót domowych, zepsucie powszechne i upadek państw są wszystkie fenomenami współczesnemi.
U Hebreów, Assyryjczyków, Persów, Medów, Egipcyan i Greków, jak skoro rodzina zachwianą została w swym bycie, drży i chwieje się państwo w posadach swoich. Rzym wzrasta dopóty, dopóki w rodzinie szanuje małżeństwo, ściga cudzołóstwo i nie dozwala rozwodów; ale z kolei i tu zwierzęce chuci opanowują wszystko aż do instytucyj, które po swéj woli naginają i ten sam Rzym, wylany na rozpustę, chyli się do upadku. Zniewieściali Rzymianie Kommoda i Heliogabala tak samo zginąć musieli, jak ludy rozwięzłe Sardanapala i Daryusza.
Mówiliśmy o nałożnictwie uprawnioném, o władzy ojców, o nieograniczonéj sile męża nad żoną; ziarna te nie zaraz owoc wydały; obyczaje opierały się prawom. Ale nowe coraz zwycięstwa wnosiły zarody zepsucia i zacierały ślady cnót starych Rzymian. Rozwód wszedł powolnie we zwyczaj i zachwiał rodziną. Pierwszy, niejaki Karwilius Ruga odrzucił żonę swą z powodu niepłodności. Kobiety wyzwalać się zaczęły za przykładem mężów, posłuszne namiętnościom tylko. Katon żonę swą brzemienną ustępuje Hortensyuszowi i odbiera ją nazad, gdy po nim odziedziczyła. Cyceron rozwodzi się z Terencyą i zaślubia Publię.
Za czasów Augusta rozwody stają się już tak częste, że je prawo usiłuje utrudnić, ale napróżno. Przykład najznaczniejszych w narodzie więcéj ważył, niż senatus konsulty i ogłaszane wyroki.
Wkrótce najznakomitsze rzymskie niewiasty, wedle słów Seneki,