wność zupełna. Tylko w téj całości, którą tworzy małżeństwo, mąż jest osobą pierwszą, jak w Trójcy świętéj, pierwszym jest Bóg-Ojciec.
Równie jak władza męża, prawo ojca w ścisłych opisuje się granicach, które i rozum ludzki oznaczył. Dziecię czcić będzie ojca i matkę swoję, będzie im posłuszném, ale ojciec nie będzie go doprowadzał do rozjątrzenia niesłuszném karaniem: „a wy ojcowie, powiada św. Paweł, nie pobudzajcie ku gniewowi synów waszych.“ Zresztą, władza ojcowska umiarkowaną została miłością macierzyńską, wpływem matki, nieznanym prawie u pogan, nie mającym czci prawdziwéj dla kobiety.
Wszystkie te zasady nie są nowe, jestto wedle samych słów Chrystusa, dopełnienie, wyjaśnienie, przywrócenie starego zakonu bożego pierwszych czasów. Łańcuch tradycyi, przerwany na chwilę w żywocie ludzkości, wiąże się na nowo. Chrześcijaństwo łączy rodzinę nową z rodziną pierwotną. Pod wpływem tych prawd odwiecznych z gruzów starego świata pogan, nowy świat wykwita, nowa się rodzi społeczność.
Prawo nowe, ogłoszone przez apostołów, objaśniane przez ojców kościoła, codziennie rośnie w powagę; wpływ jego czuć się już daje w niektórych wyrokach cezarów pogan, prześladujących jeszcze chrześcijan, ale umiejących już czuć wyższość ich nauki.
Zadanie pierwszych cezarów—chrześcijan, było wielkie. Rozpoczynali walkę nietylko z nadużyciami odwiecznemi, z potęgą zwyczaju i wspomnień; lecz w tym lesie prawodawstwa starego, senatus-konsultach, plebiscytach, edyktach cezarów, stanowiących zbiór praw Rzymu, wszystko się przeciwko nim zwracało. W początkach, nie dotykając zasad, potrzeba było wykładem zmieniać prawa i nie naruszając ustawy, skutek jéj przerobić. Stała wola, piecza ciągła prawodawców mogła sama wprowadzić w prawodawstwo rzymskie zasady nowe, odrodzone chrześcijaństwem. Pierwsze reformy były nieśmiałe i powolne. Konstantyn naprzykład nie zniwecza praw, ale je poprawia tylko. Następcy naśladują go. Najważniejsze punkta, odnoszące się do moralności chrześcijańskiéj, ulegają pierwsze zmianom. W miarę jak chrześcijaństwo wstępowało w obyczaje, prawodawca wcielał idee jego w księgę prawa. Justynian nareszcie, wedle wskazówki poprzednich cezarów—chrześcijan, przetwarzając całkiem ustawodawstwo, odrodził je w duchu chrześcijańskim.
Nałożnictwo uprawnione i rozwód, dwie instytucye zupełnie chrześcijaństwu przeciwne, naprzód zwróciły uwagę ustawodawców. Konstantyn usiłując zapobiedz temu, postanowił, aby nikt się nie ważył brać za żonę téj, z którą żył jako z nałożnicą; zabronił za-
Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/135
Ta strona została skorygowana.
114
J. I. KRASZEWSKI.