głodu i śmierci. Wkrótce potém jednak zakazano i sprzedaży i podrzucenia dzieci, matka miała prawo stać z dzieckiem u drzwi kościołów i prosić jałmużny. Jestto pierwsze prawne uznanie miłosierdzia chrześcijańskiego, pierwsze na niém oparcie się — uczucie to całkiem było starożytnym nieznane, a na niém oparł się świat nowy. Walens i Walentynian powtarzają zakaz podrzucania dzieci.
To są pierwsze skutki powoli krzewiącego się chrześcijaństwa, które społeczność całkowicie przetworzyć miało; jakkolwiek powolnie przychodzące i stopniowe, widzimy już, jak prawa te pełne były całkiem nowych i obfitych w skutki zasad, zapoznanych długo, dziś odradzających rodzinę.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, kapłan, który nawracał, który oświecał, apostołował, cierpiał za wiarę, umierał, naturalnie uzyskał przewagę i władzę nad otaczającym go ludem... Oświata spoczywała szczególniéj w tym stanie wybranym. Lud przywykł widziéć w nich doradców, ojców i sędziów, posłuszni słowom św. Pawła, chrześcijanie udawali się do kapłanów we wszystkich sporach swoich. Stąd powstało prawo kanoniczne.
W oczach prawodawcy kapłana, małżeństwo jest zarazem umową i sakramentem. „Uważać należy, pisze św. Tomasz, trzy cele w małżeństwie, pomnażanie się rodzaju ludzkiego, pomnażanie państwa i kościoła; cel społeczny, polityczny i religijny. Pod tym ostatnim względem, małżeństwo musi naturalnie zależéć od kanonów i ustaw kościelnych.“ Sobór Trydencki rzuca anatema na tych, coby w małżeństwie nie uznawali sakramentu i łaski.
Małżeństwo chrześcijańskie, będące przedewszystkiém połączeniem dusz, zawiera się swobodnie, ale rozerwaném być nie może. Zupełną wolność zostawiono narzeczonym, zaręczonym, zerwania umowy przed ostateczném jéj pobłogosławieniem, u ołtarza nawet. Koncylium Lateraneńskie za Inocentego III ustanawia dla wywołania przeszkód, dla wczesnego zapobieżenia zawarcia nieprawego małżeństwa, trzykrotne niedzielne zapowiedzi. Dla upewnienia się większego jeszcze, że małżeństwo zawarte zostało swobodnie i bez przymusu, naznaczeni są świadkowie. Św. Tomasz logicznie i silnie dowodzi kościołowi prawa wyrzeczenia o przeszkodach do małżeństwa. Przeszkody rozwiązujące są w liczbie czternastu; zakazujące w liczbie pięciu. Każda z tych przeszkód chroni jakiéjś zasady, na któréj się ważność związku opiera. Przeszkody: omyłki stanu, różnicy wiary, bezsilności, ustanowione zostały dla zapobieżenia rozwodom. Mógłżeby spokój panować w domu, gdyby małżonkowie wyrzucali sobie nieustannie oszukaństwo, lub dręczyli się nieporatowaną bezpłodnością? Co się tyczy różnicy wiary, poj-
Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/138
Ta strona została skorygowana.
117
RODZINA.