Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/150

129

RODZINA.

zdało pochlebiać sobie? lepiéj prawdę powiedziéć, zwłaszcza, gdy i najostrzejsza prawda już obytych z kazaniem, ostrzelanych z wyrzutem, tak mało obchodzi. Pewni jesteśmy, ze to nikomu humoru, ani strawności nie popsuje, bo w ostatku nikt do siebie nie weźmie, co się powié, każdy odbija na sąsiada. Tymczasem wszyscyśmy tu wielce winni, jak i w innych rzeczach — oj! bo nie mało grzechów na sumieniu naszém ciąży! Ale wróćmy do gospodarstwa.
 Któżby uwierzył, że zbiór ten, Roczniki gospodarstwa krajowego, niezmiernie tani, wszystkich obchodzący, redagowany wybornie i ciągle z jedném staraniem, w królestwie zaledwie znajomy i mało rozpowszechniony? Dziewięć lat usilnych starań nachyliły go tylko do upadku, wyczerpując wytrwałość, cierpliwość i możność dalszego poświęcenia, które najmniejszego nie potrafiło obudzić współczucia. Jakżebyśmy się wstydzić powinni! cóż z tego? nie zawstydzimy się pewnie! Powinnibyśmy się poprawić? i o tém wątpię bardzo.
 W swoim rodzaju Roczniki gospodarstwa krajowego są redagowane tak umiejętnie, tak pracowicie, tak (że użyję wyrażenia dzisiejszego) praktycznie, iż nic do życzenia nie pozostawiają, prócz żeby jak najdłużéj wychodzić mogły i rozchodziły się jak najlepiéj. Roczniki, o których mowa, znakomicie by u nas na ogół podziałały, gdyby je rozpowszechnić można; nie jestto bowiem pismo czysto teoretyczne, coby marzeń jakichś urzeczywistnienie lub przykłady z innego stanu rzeczy wzięte, narzucało; owszem, roczniki przedewszystkiém starają się rozwiązać wielkie i ważne zagadnienie zastosowania zasad rozumowanego pospodarstwa do kraju naszego. W całym ich ciągu widzimy usiłowanie nieprzerwane wyrobienia zdrowych pojęć o zasadach ekonomii politycznéj, tyczących się gospodarstwa i stosunków z włościanami, o ogólném uregulowaniu majętności; o przykłady poprawnego rolnictwa w praktyce już będącego i t. p. Wszędzie spostrzegać się daje nie ślepe zamiłowanie nowości, nie nieopatrzne uganianie się za cudzém, ale wytrwała praca, by dojść, co dla nas najlepsze, co nam właściwe. Ta dążność w Rocznikach gospodarskich czyni je szczególniéj dla nas pożytecznemi.
 Byśmy je lepiéj poznać dali, a przez to zachęcili może do bliższego z niemi stosunku, postanowiliśmy w ogólnym rzucie oka wskazać, co uczyniły Roczniki dla umiejętnego gospodarstwa krajowego i co zbiór ich do dziś już obejmuje.
 Przedewszystkiém zwrócić potrzeba uwagę na wyborne artyku-