Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/21

Ta strona została skorygowana.
XX
WSTĘP.

jak najwyżéj, jak najbliżéj ku bóstwu, którego jesteśmy obrazem.“ Środkiem do osiągnięcia tego celu jest, „praca i ofiara“ [1].


∗             ∗

Wiem bardzo dobrze, iż w powyższym zarysie nie tylko nie wyczerpałem poglądów społecznych Kraszewskiego, lecz wielu z nich nie dotknąłem nawet. Różne są powody, dla których na tém poprzestać musiałem; nie wymieniając ich wszystkich, wspomnę o jednym tylko. Poglądy swoje składał niewyczerpany i fenomenalny autor zarówno w powieściach swoich, jak w artykułach, po mieszczanych w czasopismach, oraz książkach osobnych. Ktobychciał poznać dokładnie wszystko, co on kiedykolwiek o jakiéjkolwiek sprawie społecznéj myślał, musiałby całe stosy dzienników i tygodników przeglądać, co zwłaszcza od r. 1866 przedstawia materyał olbrzymi. Możeby plon nie opłacił podjętéj pracy, gdyż przed wspomnianą datą pojęcia Kraszewskiego ustaliły się prawie ostatecznie i małym już następnie ulegały modyfikacyom.

Ażeby udostępnić przyszłym badaczom poszukiwania, starałem się zebrać w książce niniejszéj artykuły głównie w czasopismach mieszczone, aż do końca r. 1861. Trzy mianowicie czasopisma dostarczyły tu przyczynków: „Tygodnik petersburski,“ którego Kraszewski był najgłówniejszym współpracownikiem pomiędzy r. 1837 a 1840; daléj „Athenaeum“ wydawane przezeń w ciągu lat 11-tu (1841—1851), i wreszcie „Gazeta Codzienna“ (potém „Polska“) od połowy r. 1859 do końca r. 1862. Mianowicie ta ostatnia, mieszcząca w sobie taką masę pracy Kraszewskiego, który czasami po kilka artykułów dziennie do niéj pisywał [2], nadawała się do tego, ażeby z niéj wyciągnąć jak największą ilość zapatrywań publicysty na różne naówczas bieżące kwestye społeczne i polityczne. Nie mogłem oczywiście podawać wszystkiego, co w niéj Kraszewski napisał, gdyż bardzo często rzeczy jego bezimiennie były pomieszczane, ale starałem się podać to, co było znamienném z jakiegokolwiek względu. Czytelnik zauważyć może, iż niekiedy przedrukowałem i takie artykuły, które ściśle biorąc, nie mogą być uważane za społeczne; nie odrzuciłem ich dlatego, ażeby dać przykład warunków, wśród których publicysta owoczesny poglądy swoje rozwijał; jak radził sobie, gdy mu brakło materyału treści społecznéj.

  1. „Dziwadła“ wyd. z r. 1872, t. I, 89.
  2. Zob. artykuł E. Sulickiego w „Książce Jubileuszowéj“ str. 458. Tamże znajduje się charakterystyka „Athenaeum“ przez Włodzimierza Spasowicza.