Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/29

Ta strona została skorygowana.
8
J. I. KRASZEWSKI.

— Nie mam ochoty nic ci daléj mówić, bo się ze wszystkiego śmiejesz; jednakże wymieniłbym tysiąc ciekawych, nowych wynalazków, doświadczeń.
— Naprzykład?
— Mają one, przyznaję, początek dalszy może, niżbyśmy chcieli; znajdzie się coś podobnego w przeszłych wiekach; ale zastosowanie, rozszerzenie, potwierdzenie ich...
— Mów-że o nich, don Kleofasie.
— A najprzód w medycynie tysiąc nowych osobliwości, z których tylko ci główniejsze wymienię: odkrycie Akarzesa w wyrzutach skórnych, powtórna inokulacya ospy, łaźnia na wściekliznę, wypróbowana przez doktora Buisson, cudowne użycie wody wapiennéj, antydot arszeniku, magnetyzm; aha! cóż myślisz o nim naprzykład?
Szatan kiwnął głową i rzekł z cicha, spuściwszy oczy:
— Cieszę się, że was od niego jasnowidząca z Prevorst zraziła.
— Cóż powiész o panaceum Leroi?
— Dziwię się, że się wśród tak mądrego wieku mogło urodzić; daleko dawniéj mogłoby już być śmieszném! Jak je pogodzić z waszemi analitycznemi, anatomicznemi akademiami, które doszedłszy, że tysiąc jest przyczyn chorób (co zdaje się nie było trudném), mogły dozwolić, żeby jedno na to wystarczało lekarstwo? ha! ha!
— A Hahnemann?
— A ten przynajmniéj ma za sobą uczoną wielce hipotozę: zawiłą, mądrą, opartą (jak mi się zdaje) na dwóch paradoksach, dość nieprawdopodobnych; ten systemat godzien jest wieku! Wasz! wasz właściwy, bo strasznie skomplikowaną ma teoryę, a dość niedowiedzioną.
— Skąd-że ci tyle uczoności, Asmodeuszu?
— Byłem raz przypadkiem profesorem! — odpowiedział szatan szydersko — a wiesz, że ludzie nauczając, najlepiéj uczą się sami. Cóż daléj?
— Ba! znowu fizyologia mózgu, nowe wielkie odkrycie, osadzające w nim duszę; nareszcie frenologia, cudna zaiste nauka i całkiem nowa.
— O! tak ci się tylko zdaje, don Kleofasie. Mówiłem ci już, że byłem profesorem, a w moich wolniejszych chwilach czytywałem wiele, nawet nie ze wszystkiém moich wiadomości w piekle zabyłem; otóż ci powiem, że choć nie było frenologii, dusza już niekiedy siadywała w mózgu przed Gallem, Spurzheimem, Blumenbachem i kompanią.
— Naprzykład? jestem ciekawy.