Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/393

Ta strona została skorygowana.
372
J. I. KRASZEWSKI.

nioną przez nich została. Chociaż dzieło szczególniéj zastosowane jest do potrzeb Francyi i jéj położenia, nie wątpimy, że odczytanie go i gdzieindziéj do korzystnych zastosowań poprowadzić-by mogło. Polecamy dzieło uwadze naszych finansistów i ludzi tym przedmiotem zajętych. Drugiém dziełem zupełnie innego rodzaju, jest p. L. Enault znanego literata, który wątpię, by kiedy w Indyi bywał, malowniczy opis Indyi. Powszechnie go chwalą, a może téż mylimy się i autora posądzamy o lekkość niesłusznie, ale Dumas swojemi podróżami odjął nam wiarę we francuskich turystów. Wolimy D. Barth i Livingston’a.
Niemcy stracili w tych czasach kilku uczonych, o których śmierci jak o życiu, nic u nas nie słychać. Zmarł im Bunsen, Baur i Dahlmann. Ostatni znany był jako autor wybornéj historyi Danii i dziejów rewolucyi we Francyi i Anglii... Pochodził z rodziny szwedzkiéj, a urodzony był w Meklemburskiém... W roku 1837 oddalenie Dahlmanna wraz z Gervinusem, dwoma Grimmami, Albrechtem, Ewaldem i Weberem z Hanoweru, wiele w świecie narobiło wrzawy. Dahlmann udał się do Prus, gdzie i bracia Grimm przytułek otrzymali. Mianowany był potém profesorem w Bonn, za wstawieniem i staraniem Humboldta, którego z tego powodu zawsze Hanowerski król nie lubił. Dahlmann zmarł w zaciszu, usunąwszy się od spraw wszelkich, od czasu sejmu frankfurckiego, na którym czynną grał rolę; zmarł w Bonn d. 1 grudnia... Jeden to był z tych pracowników, których trud, myślą szlachetniejszą natchniony, ma wartość podwójną: poczciwéj pracy sumiennéj i wyższego celu...

V.

Nieraz już nam na myśl przychodziło, rozmówić się szczerze i otwarcie z korespondentami naszemi na prowincyi, których listy często dowodzą życzliwości, ale nie wszystkie okazują jasne pojęcie trudności, z jakiemi walczyć musimy. Te głosy z kraju, powiedzmy naprzód, są dla nas drogie i mile, choćby nawet wymówki nam przynosiły, dowodzą one zajęcia i naszym dziennikiem, przekonywają, że to, co robimy, obchodzi, że przyjęte jest z wiarą, iż praca będzie pożyteczną, że do niéj wszyscy po odrobinie przyłożyć się powinni.
To téż z rad ich i uwag, nie wahamy się korzystać, gdy przekonać nas mogą; tłómaczym się chętnie, gdy zachodzi niepodobieństwo lub różnica pojęć i zawsze za nie z serca dziękujemy.
Gdyby nam korespondencyą klasyfikować przyszło, tak jak Stern