Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/400

Ta strona została skorygowana.
379
ARTYKUŁY Z GAZETY CODZIENNÉJ.

kiewicza, które mimo świetnéj i pięknéj formy a głębokiego często poglądu, więcéj przyrzekają niż dotrzymują.
Powiedzieliśmy już, że rozbierać studyów tych nie myślimy wcale, a dać o nich sąd w kilku słowach byłoby niedarowaną lekkością. Główniejsze tylko wymienim działy, do których należy wspomniany rozbiór kursów, rys piśmiennictwa naszego od roku 1830, treść i sąd o dziele najnowszém Gołuchowskiego, wreszcie rzecz o prawie naturalném i o systemie ks. Ventury.
Jeżeliśmy tu w kilku słowach wspomnieli o dziele, które ocenienia daleko bardziéj wypracowanego jest godném, uczyniliśmy to jedynie, aby do rozbioru jego zachęcić.
Chociaż nam zarzucono bardzo niesłusznie jakąś dla konkursu niechęć, co daleko właściwiéj było nazwać niewiarą w ten specyfik stymulacyjny — my wszakże śpieszymy za Kurjerkiem powtórzć, że owocem tych wyścigów są nie dwadzieścia, ale dwadzieścia i cztery, pełne dwa tuziny komedyj.
Więcéj zaprawdę życzyć było trudno. Nie mieliśmy dotąd przyjemności oglądać nawet okładek, ale ze spisu możemy przecie porobić pewne ogólne wnioski statystyczne, które nie są bez znaczenia. Tak na dwadzieścia i cztery owoce niwy dramatycznéj (styl urzędowy) mamy siedemnaście wierszem, a siedem tylko prozą, co dowodzi naprzód, że w literaturze element poetyczny czy wierszowy (co nie jedno) przeważa. Możnaby z tego ogromnie wnioskować i wiele o tém pisać, ale odkładamy rozprawę do czasu, gdy nam materyału innego zabraknie. Kto wié, czy nie łatwiéj jakim takim wierszem co ukuć, niż poczciwą prozaiczną prozą... ale zdania są podzielone.

Gdzie sensu niéma, tam rymów nie trzeba.

Powiedział jeden zapomniany poeta, a nasz Nestor dramatyków Korzeniowski, choć sam różnokolorowym wierszem pisuje, w drugich wymaga także rymu, o ile sobie dawne jego zdanie przypominamy.
Powtóre, rozmiar sztuk idzie w bardzo charakterystycznym porządku, jednoaktowych jest cztery, co oznacza, że tylko czterech się znalazło tak niewątpiących o sobie ludzi, iż mimo krótkości swych utworów, za godne konkursu sami je uznali; dobra o sobie opinia zmniejsza się w miarę liczby aktów, boć i rozmiar coś znaczy, dwuaktowych mamy sztuk siedem, trzyaktowych aż dziesięć. ale tu już tchu brakło i czteroaktowych komedyi tylko trzy, pięcioaktowéj po staremu ani jednéj. Z czteroaktowych sztuk dwie jest wierszem, jedna prozą. Same tytuły już coś znaczą... wszyst-