Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/432

Ta strona została skorygowana.
411
ARTYKUŁY Z GAZETY CODZIENNÉJ.

Niejaki Krzysztof Wichert Polonus, uczeń królewieckiéj akademii, w roku 1661 napisał:

Omne solum forti patria est...!

Jeden z uczniów akademii królewieckiéj także, Chrystyan Gregorovius, całą kartę i z niewielkim sensem po polsku zapisał, ale tłómaczeniem z Plauta: Cnota się sama zaleca, sama sobie dostatnia i płatna.
A niżéj: nie pożyczam u sąsiada rozumu.
Dodał jeszcze i symbol: Nadzieja nie pohańbia i lekarstwo na ból głowy: chléb. Nie wszyscy lekarze zgodzą się na to panaceum, ale wszyscy ci, którym chleba braknie, chętnieby go przyjęli.
Tak szczerochętnym afektem, swemu szczerze życzliwemu przyjacielowi napisał i t. d.
Niejaki Jan Benjamin Machnicki, medycyny doktór, w Lesznie polskiém, 1758, kończył zbiór epigramatem Ovena prześlicznym:

Kto dobrze czyni, idzie za swym czynem,
Kto źle, za tym czyn jego w ślad idzie.

Otóż wszystko; — trudno nie uznać, że wśród wielu pospolitych rzeczy, jest tu i mnóstwo ciekawych.
Na tém kończymy przelotny rzut oka na ten ciekawy zbiorek, raz jeszcze dziękując zań p. Beyerowi, i wracamy do bieżących rzeczy, od których na dłużéj odbiegliśmy do ciekawego albumu.
Mamy już zbiór portretów królów i hetmanów, dziś innego rodzaju obiecuje się nam monografia kanclerzów i podkanclerzy koronnych i litewskich. Myśl tego dzieła historycznego o ile możności opartego na źródłach nowych i opracowanego jak najstaranniéj pod względem krytyki, powzięli wspólnie z p. Bleszczyńskim znanym redaktorem monografij, o których dawniéj wspomnieliśmy: hr. Stanisław Kossakowski i hr. Włodzimierz Plater. Niewiemy jeszcze czy do wydania ich portrety będą dołączone, lecz z tego, cośmy słyszeli, wnosimy, że plan autorów jest cale inny, niżeli był królów i hetmanów. Nie o ikonografię ich chodzi. Jak królowie uosabiają narodowe życie w danych epokach, gdy z niém w {{Korekta}najściśejszym|najściślejszym}} byli związku, jak hetmani przedstawiają rycerstwo kraju jego siłę, tak kanclerze reprezentują, rzec można, politykę i inteligencye, nadewszystko ostatnią.
Dość przejrzéć się tylko w szeregu tych wielkich mężów, aby uznać, że zbiór dobry ich biografij, nową stronę dziejów krajowych wyświecić może i powinien. Nie zawsze tu miejsce zajmowały