Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/439

Ta strona została skorygowana.
418
J. I. KRASZEWSKI.

cyą, idzie o zebranie i upowszechnienie materyału ikonograficznego, którego u nas mało wydanogo było. Wyjąwszy bowiem wzory sztuki bar. Rastawieckiego i p. Przezdzieckiego, które całe kilkowiekowe pole mają otwarte, nic u nas w tym rodzaju na szerszą skalę z doborem źródeł nie dokonano. Pasek z sobą przyniesie wiek XVII malowany, autentyczny, jak przyniósł wprzód żywy obraz jego.
Ze wszystkich środków ilustrowania, jako najdogodniejszy i najlepiéj celowi odpowiadający, wybraliśmy drzeworytnictwo, ale drzeworyty do Paska będą robione i odbite z takiém staraniem, na jakie tylko z pomocą zagranicznych artystów i tłoczni zdobyć się można. Te, których próby widzimy w kraju, jużto, że pośpiesznie robić i odbijać się muszą, jużto dla braku wprawy w rysowaniu do drzewa, które osobnych wymaga warunków, nie odpowiadają artystycznym wymaganiom, i dlatego do Paryża i Lipska udać się jesteśmy zmuszeni, a poszukując papieru i odbicia stosownych do edycyi, zapewne i drukować za granicą będziemy musieli. Gdyby jednak w kraju znalazły się środki, któreby zarazem wszystkie żądania zaspokoiły i możliwém uczyniły dokonanie dzieła środkami własnemi, nie wahalibyśmy się dać pierwszeństwo domowemu drukarskiemu przemysłowi, mogącemu okazać przez to, na jakim dziś stanął stopniu. Do dziś dnia jeszcze się to nam wydaje niepodobieństwem, ale nie traćmy nadziei. W każdym razie, Pasek p. Pietkiewicza i nasz razem, albo odpowié programowi swemu, mimo wydania na miejscu, lub ukaże się za granicą.
Posiadających pomniki z XVII wieku, sprzęty, uzbrojenia, pamiątki, rysunki, któreby w Pasku pomieszczenie znaléźć mogły, uprzejmie prosimy o udzielenie w fotografiach. Imiona właścicieli i źródło z jakiego pochodzą zabytki, skrzętnie zapisane będą w samém dziele. Wizerunki historycznych osób, wspomnionych w Pasku, w znacznéj liczbie są sztychowane, ale wiele téż może malowanych znajdować się w rękach prywatnych, bylibyśmy wielce wdzięczni za udzielenie ich, a Pasek zbogaciłby się niejednym ubiorem i postacią drogą dla przyszłych pokoleń.
Starać się nie omieszkamy, aby co tylko wypełnić może tę monografią życia naszego w XVII wieku, znalazło w niéj miejsce.
Przestrzeń lat znaczna dozwoli nawet może ukazać jasno, jakim zmianom fizyognomia kraju uległa przez ciąg żywota człowieka, który sobą miał całą uosobić epokę.
Na ten raz dosyć o Pasku, do którego powrócić jeszcze będziemy musieli; dla rozmaitości przejdźmy za granicę.
Nie oddalimy się wszakże bardzo od przedmiotu, mówiąc o wspa-