Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/452

Ta strona została skorygowana.
431
ARTYKUŁY Z GAZETY CODZIENNÉJ.

dzieło staje się przechodzącém, wiekowém lub nieśmiertelném, i jeniusz już tylko oznaczyć się daje najlepiéj ze swą dostojnością, pochodzeniem i naturą, gdy powiemy, że jest tylko treścią epoki...“


XIX.

Wczorajszego dnia dany był w Resursie kupieckiéj składkowy obiad, zarządzony przez Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, dla Piotra Łubieńskiego, wice-prezesa tegoż Towarzystwa, jako w dzień imienin jego. Zebrało się nań przeszło sto osób, wraz z radcami Towarzystwa kredytowego obu Dyrekeyi, gdyż solenizant jest prezesem jednéj z nich. Obiad ten dla uczczenia kilkudziesiątletnich zasług w różnych obywatelskiego życia zawodach, był skromny, jak przystało jego celowi, i dowiódł, że u nas cenić zawsze umieją pracę gorliwą i wytrwanie Ku końcowi jego prezes administracyi ogólnéj książę Jan Tadeusz Lubomirski, przemówił od Towarzystwa do solenizanta, wznosząc zdrowie jego i przypominając, że przy pierwszym zawiązku Towarzystwa należał do niego, że pierwszy wprowadził tak użyteczne ochrony, poczém powtórzył wyrazy wdzięczności i życzenia p. K. Kucz, a pułkownik Fiszer wręczył ozdobny patent, zdobnie wykonany przez pana Teodora Chrząńskiego, z podpisami członków.
Pergaminowa ta karta dobrze pomyślana, zawiera u góry godło Towarzystwa: Opatrzność i epigraf: Res sacra miser, u dołu postać allegoryczną Miłosierdzia z dziecięciem i starcem, po bokach daty; 1826 wejścia do towarzystwa i 1825 rozpoczęcie urzędowania w Instytucyi kredytowéj, u spodu herb rodziny i Syrenę Warszawy. Napis zaś jest następujący: Piotrowi hrabiemu Łubieńskiemu wiceprezesowi W. Towarzystwa Dobroczynności, jednemu z założycieli pierwszéj w Królestwie Polskiem Ochrony i jednemu z tych, których usiłowaniem stanął gmach mieszczący osiemdziesiąt sierot W. T. D. po trzydziestu pięciu leciech ciągłego trudu w zawodzie przynoszenia ulgi cierpiącéj ludzkości, zasłużonemu dla miasta i kraju, w dowód sprawiedliwego ocenienia rzeczywistości zasług, członkowie Towarzystwa w d. 30 stycznia 1861 r. składają.“
Wnoszone były następnie toasty przez radcę Dyrekcyi głównéj p. Szamotę i kilka z kolei osób, aż nakoniec objawiono życzenie założenia pod imieniem Piotrowej jedenastéj z rzędu ochrony, potrzebnéj oddawna dla miasta, ale dotąd dla braku funduszów nie istniejącéj i składka na nią wkoło stołu zebrana przeszła siedem tysięcy złotych. Licznie zgromadzonéj rodziny solenizanta i innych osób przytomnych wymieniać tu nie będziemy. Hr. Piotr