Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/467

Ta strona została skorygowana.
446
J. I. KRASZEWSKI.

ciwnych, obstać przy eklektyzmie umiarkowanym, Lacordaire jest nie zły, ale i p. Guizot ma w sobie coś dobrego; Guizot jest subtelniejszym, Lacordaire namiętności ma więcéj, w księdzu zawsze się coś kaznodziei przebija, w Guizocie nieco oratora parlamentarnego. Gorącość pierwszego przechodzi czasem w deklamacyą, trzeźwość drugiego przeradza się w oschłość niekiedy. Możnaby z tego się wywiązać jednakże, roztrząsając nie formę samę, ale treść ich mów, możnaby w nich odkryć, czém są Guizot i Lacordaire, co nam obiecują, jak piszą historyę, a nadewszystko, czém był p. de Tocqueville, któremu mieli oba wymierzyć stosowną dozę nieśmiertelności. Ale publiczność chce stanowczego wyboru z dwóch, a sama niezmiernie jest podzielona w zdaniach.
„Nie zgadzają się nawet wszyscy na znaczenie obu mów; każdy widzi w nich, co mu się lepiéj podoba... Są pytania, które wszyscy sobie zadają, ale ich nikt dotąd nie rozwiązał.“
To pewna, że i u nas żadna najpiękniejsza mowa domowéj fabrykacyi tyle nie zajęła umysłów, co te dwa popisy szermierskie w pałacu Mazaryna... o nich tylko słychać i o nie tylko pytają, a człowiek wzdycha pocichu, nie z zazdrości pewnie, ale myśląc sobie, żeśmy dotąd nie wyzdrowieli całkiem z choroby francuskiéj, i zawsze dla nas niebezpiecznéj. Bardzo to pięknie, że nas tak tętno życia choćby dalekiego obchodzi, ale czemuż gdy blizéj bije, słyszéć ni widziéć go nie chcemy? ja nie wiem. Musi to być napisano, że inaczéj być nie może... A kometa i błyskawica także się mimowolnie do téj słabości przyczyniać mogą. Wpływy atmosferyczne są tak przeważne... świadkiem katary, na które wszyscy chorujemy.


XXIV.

Nie wiem prawdziwie, jak mam to państwu opowiedziéć, od czego zacząć, jaki wyciągnąć wniosek i jak grubą okryć się żałobą, opisując fakt... dziwny, zdumiewający, okropny, straszny... brzemienny następstw tysiącem... fakt jedyny w dziejach XIX-go wieku i tak pełen gróźb na przyszłość, że myśląc o nim, czujemy dreszcz przebiegający po całém ciele...
Idzie tu o znaczenie, o dostojeństwo, o godność literatury i feljetonistów, o dziennikarstwo, o pszyszłość ludzkości, o najważniejsze sprawy oświaty, postępu... idzie tu — ale zobaczycie zaraz, bo dłużéj już wytrzymać nie mogąc, opowiem, jak to było.
W mieście Hamburgu, skąd do nas przychodzą cygara i które z tego u nas szczególniéj jest znane, gdyż pióra hamburskie