Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/511

Ta strona została skorygowana.
490
J. I. KRASZEWSKI.

skowy, niewykwintny; ułatwia może prostotę to, że brak na nim królowéj, a król częściéj bawi w Pollenzo, Racconzi, Sommariva Perro niż w Turynie i zamkach, co go otaczają. Do stolicy przybywa tylko na uroczyste obchody, na przyjęcia, na wielkie narady, ale skoro się uwolni, siada na wózek i nazad w lasy i góry.
Gdy przybył do Florencyi w kwietniu 1860 r. jak go tam przyjmowano, przypominacie sobie z opisów, ale najcharakterystyczniejszym z rysów jest ów chłop, który się doń cisnął w Cascine; adjutanci go odpychali; król sądząc, że ma prośbę jaką, kazał mu się przybliżyć.
— Czego chcesz? — spytał.
— Najjaśniejszy panie! — rzekł — z przeproszeniem, chciałbym się W. K. M. dotknąć.
— No! dotknij-że się — odparł Emanuel, wyciągając doń rękę.
Chłop ją uścisnął mocno i długo i odszedł uradowany.
Ślub sobie był uczynił, żeby króla dotknąć koniecznie choć raz przed śmiercią.
Takim jest il Re galantuomo.


II.
Orleańskie Broszury.

Nie nową są rzeczą te broszury, które nas dziś zalewają, idąc w ślad kwestyj żywotnych przez dziennikarstwo podnoszonych; ale mnogość ich, użycie za narzędzie do wybadania lub pokierowania opinii, wpływ na nie ludzi wysokie w społeczeństwie zajmujących stanowiska, coraz szerszy zakres działania, tworzą z nich siłę nieznaną, dotąd w ruchubę nieujętą, którąby można nazwać artyleryą oblężniczą dziennikarstwa.
Pokrewieństwo ich z niém nie potrzebuje dowodzenia.
Dotykają na trochę szerszą skalę kwestyj tych samych co dzienniki wyczerpując je nieco więcéj, żywią się zadaniami gorącemi, czepiają wypadków bieżących, a swą krótkością, żywością, celem zupełnie do artykułów dziennikarskich są podobne. Jedyną różnicą, że wybiegają niespodzianie, że zjawiają się, jak nagle odkryta artylerya i stanowczy cios zadawszy lub stanowczo dowiódłszy swéj nicości, nikną wśród takiego zapomnienia, jakiemu dziennikarskie ulegają prace.
Jest to dziś wszakże nowa, rzec można, siła, która, umiejętnie użyta, może miéć wielkie znaczenie, jeśli znów, nadużywana zbytnio, nie straci ważności i wzięcia.
Dziś się już na to ostatnie zabiera, a ilość broszur i wielka mno-