Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/521

Ta strona została skorygowana.
500
J. I. KRASZEWSKI.

znaczonych i sprzedają po sklepikach. Dalsze kwartały i okolice obsługuje antrepryza Dory, która bierze to na siebie rocznie.
Drukarnia dziennika zajmuje trzydziestu zecerów i siedemdziesiąt dwie kobiety do składania numerów (plieuses), część administracyjna liczy w sobie dwadzieścia sześć osób.
Drugi zeszyt przeglądu poświęcony jest dziennikowi La Patrie, założonemu w roku 1841 przez pana Pagès de l’ Arriége. Pierwszy numer jego ukazał się dnia 1-go listopada a format zaledwie przez pół był tak wielki jak dzisiejszy. Pierwsi założyciele dostarczyli funduszów, zapewniając trwanie gazety na lat dwa.
Wyznanie wiary, którém p. Pagès dziennik swój rozpoczął, jest z wielu względów charakterystyczne.
„Co mamy czynić? mówi on — pod jakąkolwiek maską intryga się ukrywa, naprzód nam ją zedrzéć potrzeba, nie przeciwstawić intrygi przeciw intrydze, nie protegować nikogo i nie dać się protegować nikomu, zwrócić do zasad wypaczonych i iść z krajem, który chce godność Francyi zachować na zewnątrz, swobodę i pomyślność wewnątrz jego, podnosić co dobre, walczyć ze złem bez nienawiści, bez obawy, bez związania się osobistościami.
„Tak jest, ale to wszystko może się tylko wykonać pod dwoma warunkami, potrzeba przypomniéć obcym, którzy o tém zapominają, że Francya jest wielkim ludem, którego przyjaźń przydać się może, a niechęć zaszkodzić, przypomniéć wewnątrz, że sprawa ojczyzny wyższą jest nad wszelkie stronnictwa, że należy poświęcić nieufność i gniewy temu, co ją wzmocnić, co jéj posłużyć może, rozszérzyć kres działań i utrwalić pomyślność.“
Z razu Patrie liczyla do literackich swych współpracowników Balzac’a, Gautier, Sue, Beauvoir i wiele imion wsławionych, dzielących między siebie feljeton dramatyczny, krytyczny, powieściowy i t. d. Pierwszym romansem ogłoszonym tu był l’aventurier E. Sue, Emil Marco de Saint Hilaire drukował tu swe wspomnienia Cesarstwa, a E. Vanderburgh Króla Margot. Ostatnia powieść daną była przez autora z zapewnieniem, że choć w r. 1835 była drukowaną, cała jéj edycya prócz dziewięciu egzemplarzy spaliła się, ale okazało się potém, że wistocie dużo więcéj rozeszło się między publicznością i rozpoczęty już druk musiał być przerwany.
Początki dziennika były wielce trudne, po upływie roku musiano go sprzedać, nabywcą został p. Boulé, właściciel Sztafety, który chciał z Patrie zrobić dziennik wieczorny z gotowych materyałów pierwszego. Ta nowa kombinacya nie powiodła się, gazeta nie wracała kosztów, a Renouf nabył ją od p. Boulé, ale mały kapitał 100,000 franków, którym rozporządzał, wyczerpał się nadaremnie. Chciano stworzyć stowarzyszenie przez akcye, które się również