dotąd trzy czwarte ciężarów państwa, które na innych klasach ludności mniéj ciężą i z nędzy dźwignąć się nie może. Większa część ludności, bo 1,700,000 na cudzych siedziała gruntach w r. 1840, a od 1829 do 1844 r. liczba zupełnie ubogich bez sposobu do życia z 69,928 urosła do 94,194.
Według rachunku Forsell’a, jedna czwarta ludu jest w zupełnéj nędzy, a wódka stanowi całą jego pociechę... Co do moralnego stanu, nadmienim tylko, że na 20 nowonarodzonych dzieci w kraju, wypada jedno nieprawe; w miastach, wyjąwszy stolicę, na sześć jedno; w Stockholmie na pięć dwa. Liczba występków ogromna, a wedle dzieła króla Oskara, w roku 1835 w Stockholmie uwięziono za występki 2,611; to jest jednego na 31 mieszkańców; w r. zaś 1838 doszło do 5,404, to jest na jednego z piętnastu!!!
Gdy w Prusiech na pół-trzecia miliona ludności ledwie jedna wypada kara śmierci, tu na 150,000.
Wogóle stan Szwecyi, którego dotąd radykalnie zmienić przy przeciwnych usiłowaniach szlachty i luterańskiego duchowieństwa nie było podobna, nie jest pomyślny, wszystko tu zostaje do zrobienia; sądownictwo zawikłane i powolne, przemysł górniczy najważniejszy dla kraju obciążony zbytecznie opłatami, rzemiosła zaniedbane, skarb wycieńczony staremi i nieodpowiadającemi potrzebom wieku brzemionami. Dosyć tu wspomniéć kosztowne instytucye dla dzieci szlachty i duchownych wyłącznie utrzymywane i ogromne sumy pożerające.
W polityce europejskiéj tak przeważnie wprzód przedstawiająca się Szwecya, raczéj charakterem swych panujących niż siłą własną, w teraźniejszych czasach usunięta i uciszona, jest niemym świadkiem zawikłań, nie biorąc w nich udziału. Raz tylko wyszła nieco na widownią, gdy staraniem Napoleona III, który pragnie stanąć na czele federacyi ludów romańskich, chciano dźwignąć Hiszpanią do rzędu państwa pierwszego rzędu. Mocarstwa wszystkie prawie odmówiły uznania, któreby nową siłę dało Francyi, a minister Schleinitz odpowiedział w imieniu Prus, że gotów jest przyjąć Hiszpanią za państwo pierwszego rzędu, jeżeli Francya równém prawem uzna w tenże sposób Szwecyą.
Cios miał być wymierzony szczególniéj na Prusy, Prusacy téż odparli go bardzo zręcznie, upominając się o prawa Szwecyi i usiłując żywioł giermański wzmocnić ze swéj strony, tak jak Napoleon, romański. Ale dotąd myśl związku i przymierza Szwecyi z przyszłém państwem niemieckiém jest w kolebce, a świeżo stając za Danią w sprawie księstw, oświadczyła się ona przeciwko elementowi giermańskiemu, z którym do żadnéj nie poczuwa się wspólności.
Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/530
Ta strona została skorygowana.
509
LISTY Z MOKOTOWSKIÉJ ULICY.