Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/558

Ta strona została skorygowana.
5373
LISTY Z MOKOTOWSKIÉJ ULICY.

piękniejszych portów w świecie i ludności, która żyje z morzem w poufałości dziecięcia z matką od pierwszych lat kolebki.
Przeszłość musi być dla nich wskazówką przyszłości, potęga Wenecyi, która nad brzegami Czarnego morza zdobywała kolonie, wreszcie Pizy i innych miast nadmorskich, musi być nauką dla nowych Włoch, w czém siły szukać mają.
Następstwa dalsze tego rozwinięcia się są łatwe do przewidzenia. Włochy muszą się starać wyrugować Austryą z Adryatyku, co łatwo po przyłączeniu Wenecyi stać się może. Naówczas szukać one będą silnego sprzymierzeńca, aby nie ulegać wyłącznemu opanowującemu wpływowi Francyi, i dla przemożenia jéj, przy pierwszéj lepszéj zręczności, na morzu Śródziemném...
Tym sprzymierzeńcem jest, jak łatwo odgadnąć, Anglia, która chętnie dłoń przyjazną wyciągnie Włochom, zwłaszcza gdy iść będzie o przeważenie wpływu, o zachwianie potęgi swéj wiekuistéj współzawodniczki Z jednéj strony Anglia w przymierzu tém szukać będzie opanowania opieką swą kraju włoskiego, a z drugiéj Włochy mogą miéć nadzieję, używszy sprzymierzeńca przeciw Anglii, złączyć się potém z Hiszpanią lub Grecyą.
Przypuściwszy koalicyą Włoch i Anglii, która nie jest tak niemożliwą jak się zdaje dzisiaj, floty dwóch państw panują w Genui o 24 godziny odległéj od Tulonu i Marsylii, w Liwurnie o 7 godzin od Basciat, w Gibraltarze, który włada cieśniną, w porcie Cagliari, który grozi wybrzeżom Algierskim, od których Sardynią dzieli tylko kanał 40 godzin drogi; gdy na północ dotykają Korsyki, Sycylii, Malty, panujących nad brzegami wschodniemi morza Śródziemnego; w Korfu i kanale Otranto, które z Adryatyku czynią morze zamknięte. Tak Francya zewsząd opasana staje się bezsilną. Algier i Korsyka są zagrożone.
Autor wychodząc z téj zasady, nastaje gwałtownie na konieczność zajęcia mocnego stanowiska na morzu Śródziemném, przez uzbrojenie tysiąca kilometrów brzegów algierskich. Na nieszczęście natura nie dała im tylko pięć zatok w Oran, Algierze, Bougie, Filippeville, w Bône.
W Algierze kosztownemi pracami starano się port i miasto obwarować, ale w Mars-el Kebiri, w Bougie, które są najgłówniejszemi punktami, pod względem strategicznym, nic nie zrobiono. Gdyby nieprzyjaciel opanował to miejsce, położone prawie na wylocie cieśniny Gibraltarskiéj, przeciąłby wszelkie komunikacye między Oceanem a morzem Śródziemném dla Francyi, i mógł przeciw niéj podburzyć i ludność Algieru i sąsiednie państwo Marokańskie.
Tak jak dziś jest Mars-el-Kebir i Bougie oprzéćby się nie mogły, a uzbrojenie Kabylów przyszłoby łatwo i stąd okręty na wszystkie strony z łatwością działać-by były w stanie.