Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/561

Ta strona została skorygowana.
540
J. I. KRASZEWSKI.

zdania w języku francuskim. Mówimy o Dagblad. Wistocie w sprawie księstw jeśli chcemy wiedziéć i poznać niekoniecznie tylko tę stronę, którą nam Niemcy przedstawiają, potrzeba się uciec do kroniki p. Bille, stanowiącéj źródło, z jakiego zwykle czerpie dziennikarstwo francuskie.
W tymże celu obznajomienia ze Skandynawią, a szczególniéj Szwecyą, obojętnéj Europy, przedsięwziął był przed kilką laty p. Kramer wydawanie Przeglądu szwedzkiego (Revue Suédoise) po po francusku. Jednakże ten przegląd jak wiele innych w tym rodzaju, jak konający Przegląd niemiecki, jak Przegląd narodów latyńskich, nie powiódł się raczéj dla braku piszących, niżeli czytelników, i zdaje się, że zupełnie wychodzić zaprzestał. Był on zbudowany na wzór znanego Revue Britannique, która wybornie redagowaną będąc przez pana P. Pichot, mimo przedruku belgijskiego żyje od lat wielu. W dodatku miał i kronikę polityczną, ale zabrakło tchu i wytrwania współpracownikom. Co do naukowych zbiorów, główny jest Przegląd uniwersytecki północny (Nordisk universytets Tidskrift) od lat już siedmiu istniejący. Powierzchowność zbioru tego dosyć dobrze ducha i cel maluje. Na pierwszéj stronicy widać chorągiew taką, z jakiemi skandynawskich uniwersytetów uczniowie zwykli odwiedzać się między sobą uroczyście. Na ostatniéj narysowano pałkę (budstikke), kij w ogniu zakopcony, który podawano sobie od wsi do wsi w dawnéj Skandynawii, gdy zwoływano wiece, lub powoływano do broni, a ognie zapalone na górach zwiastowały potrzebę krajową. Na wstędze opasującéj pałkę stoi napis:
Bud og Hilsen lub: Bud och Helsning to jest: posłannictwo i pozdrowienie. Wistocie każdy zeszyt kwartalny ogłaszany z kolei w jednym z uniwersytetów w Chrystyanii, Upsali, Mundzie lub Kopenhadze, jest dla innych akademij posłaniem i pozdrowieniem. Na każdym z tych zeszytów jakieś nowe godło z dawnych pieśni, ze starych poetów, niesie myśl wspólną do serc braterskich:
Naprzykład: Jeśli masz przyjaciela, któremu ufasz, duszę jego zléj ze swoją.
— Im sznur z większéj liczby nici, tém trwalszy.
— Masz li przyjaciela, odwiedzaj go, bo droga nieuczęszczana cierniem i chwastami zarasta.
— Pielgrzym, który opuszcza swoich towarzyszów, łatwo wpaść może w ręce zbójców.
— Mówimy jednym językiem, Frigga jest wspólną matką naszą, Norwegianie, Szwedzi, Duńczycy, bądźmy braćmi.
— Gramatyka łacińska uczyła nas niedyś czterech czasowań prawidłowych, pierwszego amare, drugiego docere, trzeciego legere,