Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/565

Ta strona została skorygowana.
544
J. I. KRASZEWSKI.

szcza, o kolejach żelaznych we Włoszech, o ideach komunistycznych i środkach walczenia przeciwko nim. Późniéj nieco począł wydawać Risorgimento razem z C. Balbo, Santa Rosa, Galvagno i t. d. Wówczas już liberalny na sposób angielski wielkim był wielbicielem rządu i ustawy W. Brytanii. W wypadkach krajowych odznaczył się w 1848, po rozruchach w Genui, pierwszy podpisując petycyą, i wskazując w Risorgimento, że Piemont winien był posiłek Lombardyi. Po przegranéj pod Custozza, zaciągnął się do wojska jako chotnik, dwa razy wybrany do parlamentu, stawał tu ciągle i w prasie zarazem przeciw ostatecznym stronnictwom demokratycznym, a w Izbie zasiadał w środku prawym, walcząc również przeciw reakcyi. W ten sposób naprzód obie strony krańcowe przeciwko sobie oburzył. W r. 1848 powstał przeciwko Giobertemu i wojnie natychmiastowéj, a zarazem ośmielił się mówić sympatycznie o Anglii, przeciwko któréj wówczas opinia publiczna była zajątrzoną. W ciągu posiedzeń mając tylko na widoku sprawę krajową, popierając to jednę, to drugą stronę, dał dowód zupełnéj niezawisłości i silnego samoistnego charakteru.
Ale musiało go to uczynić niepopularnym. W 1849 nie został wybranym do parlamentu. Po upadku Giobertego i zwołaniu Izb nowych, Turyn wysłał go jako posła, a Cavour zasiadł w środku prawym, gdy Ratazzi zajął środek lewy. Odtąd cij dwaj mężowie stanu pozostawali w tym antagonizmie do końca. Gdy w r. 1850 Santa-Rosa, minister handlu, zasłabł, d’Azeglio przedstawił królowi Cavoura za jego następcę.
— Nie widzicież, odezwał się Wiktor Emanuel, że ten człowiek wszystkich was pochłonie?
Proroctwo się ziściło, dalszy zawód hrabiego zbyt już jest znany, by go przypominać potrzeba. Ale nie możemy pominąć kilku ciekawych szczegółów malujących dobrze człowieka.
Gdy raz będąc w Paryżu, hrabia w towarzystwie ekonomistów, wykładał swoje teorye, dosyć a może zanadto postępowe, Leon Fancher odezwał się do niego:
— Są to plany, panie hrabio, które on na progu ministerstwa wypracowuje, by je wszedłszy wewnątrz, przez okno wyrzucić.
Na co Cavaur odparł żywo:
— Może to być pańską polityką, co do mnie, daję panu słowo honoru, że jeśli przyjdę do władzy, moje myśli w wykonanie wejść muszą lub ją porzucę.
Tak rzeczywiście uczynił, a przynajmniéj o to się zawsze starał.
„Cavour, powiada o nim Platel, nie należy ani do prawéj, ani do środka; — jest sobą. Rządził jakiś czas krajem ze środkiem i z lewą; dziś nim rządzi z prawą i środkiem, a w ostatku rządzić nim będzie sam jeden. Cavour jest liberalniejszym od prawéj, a mniéj