Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/600

Ta strona została skorygowana.
579
LISTY Z MOKOTOWSKIÉJ ULICY.

lub jutro, zapewne daleko jeszcze do tego, ale przyczyny z tak matematyczną pewnością prowadzą za sobą skutki, że ich uniknąć nie można ani z Abdul Medżydem, ani z Azisem. Gdzie widzimy premisa, tam musi wniosek z nich nastąpić nieuchronnie. W prawach bytu niéma wyjątków nawet dla Turcyi. Jako fantazya, broszura p. Azam dosyć jest zajmującą, ale zacząwszy od wyrzutów lekkości drugim, należało ją nieco ważniejszą i zasadniejszą uczynić. Jak wszystko w świecie, musi ona miéć swą przyczynę bytu — dla nas tajemniczą, ale to pewna, że w głębokich badaniach i znajomości przedmiotu szukać jéj niepodobna.


XXII.
Stolica kościoła w Konstantynopolu.

Literatura broszurowa widocznie zaczyna chorować na oryginalność, wawrzyny romansopisarzy i dramatyków spać jéj nie dają. Zrazu urzędowa, poważna, tajemnicza, prorocza nawet, udająca, że ma rozległe dyplomatyczne stosunki, że wié daleko więcéj od pospolitego tłumu, zużywszy się nieco i postrzegłszy, że ją taki zawsze uważają za świstek, zapragnęła przywdziać lwią skórę, budzić ciekawość, jątrzyć i zmuszać do rozmyślania, a zeitungfresserom dostarczać do politycznych rozpraw przy kuflu bawara, materyału do głębokich spostrzeżeń.
W pamięci mi stoi karykatura Bertalla, wystawująca dwóch wiejskich polityków w sabotach, z których jeden drugiego ciągnąc za klapy od starego widocznie fraka, z natężeniem i przejęciem krzyczy mu w ucho: — Gdyby Sułtan chciał mnie posłuchać?... (si le Sultan m’en croyait!)
Otóż wielu pisarzy broszur dzisiejszych podobni są wielce do owego wiejskiego polityka. Gdyby ich świat sluchał! ba! ba! wszystkoby się jak najłatwiéj i w zgodny sposób dokonało, oni jedni mają receptę na zawikłania wszelkie... nieszczęściem nietylko świat, ale nikt słuchać ich nie myśli.
Jeden z takich to przemądrych wynalazców normalnych solucyj wszystkich możliwych zawikłań europejskich, wydał właśnie w Paryżu pod tytułem: Le Saint-Siège à Constantinople, solution normale des diverses questions qui agitent l’Europe, swoje lekarstwo na chorobę wieku.
Nie mniéj, nie więcéj, po Elbie, Jerozolimie, Sardynii, Wenecyi, Avinionie — przenosi Ojca św. i stolicę apostolską do Konstantynopola i wszystko skończone. Rzekłbyś, że chodzi o zaprzężenie koni i upakowanie tłomoków, a jutro rozwiąże się wszystko jak najszczęśliwiéj.