Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/624

Ta strona została skorygowana.
603
LISTY Z MOKOTOWSKIÉJ ULICY.

31 milionów, 15 wypada na Europę, 16 na Azyą. Autor sądzi, że europejskie posiadłości wistocie mniéj więcéj liczbę wzmiankowaną zawierają, a Afryka i Azya daleko znaczniejszą.
Autor przywodzi tu na pochwałę zdobywców, że nie pochłonęli narodowości podbitych, że się one uchowały całe, my w tém widzimy tylko dowód małéj żywotności plemienia, które na doraźne zwycięstwo miało siłę, na korzystanie z niego przez wieki jéj w sobie wyrobić nie mogło.
Czternaście różnych plemion zamieszkują tureckie państwo, pięć różnych wyznań głównych stanowią ich religią. To, co się tu mówi o nich, jest równie przepisaném z dawniejszych autorów, jak dotąd bywało. Cała ludność wedle wiary dzieli się na 4 miliony Turków w Europie, 12 w Azyi, 3 w Afryce, wogóle 21 na 35. Dowodzenie tolerancyi tureckiéj a raczéj obojętności ich na wiarę, w nowszych czasach nieraz téż wypowiedziane zostało. Nie nawracają to prawda, nie czynią propagandy, ale że prześladują i tępią, temu trudno zaprzeczyć. Autor nieszczęścia chrześcijan w Turcyi zwala na nich samych. „Można-by prawie powiedziéć, odzywa się, że na wschodzie najsroższemi nieprzyjaciółmi chrześcijan są sami chrześcijanie; wyjąwszy kilka prowincyj, w których rząd ottomański, draźniony przez Furopę, jest skutkiem tych ciągłych draźnień nadto słabym, by fanatycznéj ludności swą wolę narzucił i wszczepił choć siłą reformy, które przedsiębierze.“
Ale to współzawodnictwo wyznań chrześcijańskich, którém się bronią muzułmanie, jest tylko pokrywką ich fanatyzmu, a nieład, jaki spowodowuje, dowodzi słabości. Autor napróżno sili się na oczyszczenie muzułmanów z tego zarzutu, bo fakta, które przywodzi, wszystkie raczéj przekonywają o niedołężności i braku stałego planu, niż o dobréj woli Porty ottomańskiéj.
„Forma rządu w Tureyi, mówi daléj autor, ma podstawy czysto demokratyczne. Arystokracya jest tu zupełnie nieznaną; obywatele kraju wszyscy zarówno dostąpić mogą wszelkich dostojeństw; honory, władza, prerogatywy przywiązane są do urzędów, nie do ludzi; urzędnicy opuszczając swe obowiązki, wracają do pierwszego stanu i równości obywatelskiéj; dziedzictwo jest wyłącznie przywiązane tylko do tronu, który należy do męskiego potomstwa rodziny Osmana. Na tych posadach demokratycznych spoczywa monarchia absolutna, umiarkowana instytucyami.“
Tak nam ją określa p. Collas, chociaż umiarkowanie instytucyami zdaje się tylko retorycznym kwiatkiem.
Oprócz sułtana i wielkiego wezyra, który jest jego alter ego i często czynniejszym władcą od tego, co się nim nazywa, są ministerya nakształt europejskich i przy nich rady ministeryalne, kan-