Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/629

Ta strona została skorygowana.
608
J. I. KRASZEWSKI.

dołężny i wycieńczający, trwa tu dotąd i daje miarę administracyi krajowéj. Nie broni go téż wcale i nasz autor, i uznaje wogólności, że budżetu Turcyi ani jasno widziéć, ani zrozumiéć, ani przewidziéć niepodobna.
Z chaosu tego nowy świat ma stworzyć komisya, przez rząd francuski narzucona ottomańskiemu, wkrótce wypadek swéj pracy obiecując ogłosić.
Nie przeczym, że upadek skarbowości Turcyi, nie brakowi sił i środków, ale nieładowi panującemu w zarządzie finansów przypisać potrzeba; jednakże nieład ten jest wynikłością innych nieporządków, słabości zarządu ogólnego, stanu kraju, i nie da się znieść chyba z odrodzeniem, zresztą według nas niemożliwém.
Długi państwa ottomańskiego zewnętrzne wynoszą od 1854 roku 310 milionów franków, wewnętrzne (papiery) 774 miliony. Rocznie procenta od nich potrzebują oprócz amortyzacyi 45 milionów.
Chce p. Collas dowieść, że państwo, którego długu spłat rocznie wynosi 16% ogólnego dochodu, jest jeszcze bardzo szczęśliwe w interesach, gdy dług Anglii przechodzi 20 miliardów, Austryi 5 miliardów, a procenta stanowią od 30 do 40% dochodów państwa.
W dodatku autor twierdzi, że tych 700 milionów za 500 zlikwidowaćby można.
Jakkolwiekbądź, kredyt jest w najgorszym stanie, co dowodzi, że gdy Turcya pożyczyć potrzebowała, musiała zawsze dać osobną hipotekę dań Egiptu, dochód celny lub t. p. O ostatniéj pożyczce Miresa mówić nie mamy potrzeby.
Wierzym najmocniéj, że każde inne państwo trzydziestokilkomilionowe, w podobnych jak Turcya okolicznościach zostajece, dźwignąćby się mogło bardzo z nizkiego położenia finansowego, ale tu nim reforma ze słowa stanie się czynem, czém wyrobić wiarę?
Jużeśmy powiedzieli, że w Turcyi własność w pojęciu jéj cywilizowaném i chrześcijańskiém nie istnieje. Koran jéj nie dopuszcza, ale z koranem są przecie pewne accomodements... Hatti humajun zaparł się trochę koranu i uznał własność pod warunkami ogólnemi praw państwa, to jest przypuścił ją, zostawując sobie furtkę do wyjścia w razie potrzeby.
W czasie zdobyczy ziemi przez najezdców, kraj podbity został podzielony na trzy części, jednę trzecią ofiarowano kościołowi, chociaż koran z wszelkiego łupu wyznacza tylko piątą. Rząd tym sposobem uwolnił się od wszelkiego utrzymywania duchowieństwa, meczetów i t. d.
Druga z trzech części podzieloną została pomiędzy zwycięsców, lub pozostawiona przy dawnych posiadaczach.
Ostatnia wreszcie stała się własnością państwa.