Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/64

Ta strona została skorygowana.
43
ASMODEUSZ W ROKU 1837.

— To jest wasz teatr dzisiejszy! — rzekł szatan śmiejąc się do don Kleofasa — najtrywialnieszy, jak być może, i poniżony aż do wystawiania takich wypadków, jakim jest naprzykład gospoda w Peyrebelle. Cóż lepszego, pytam, znajdziesz w dramatach Wiktora Hugo i Dumasa, dwóch najsławniejszych pisarzy w tym rodzaju? Sceny mające więcéj patosu, poezyi i stylu, lecz niemniéj najplugawsze sceny życia i historyi! Wymawiacie starym Rzymianom, że patrzali na walki gladyatorów, rzucacie kamień na hiszpańskie walki byków i śmieszne kogucie zapasy John Bulla; powiedzcież mi, alboż to co lepszego? Jesteścież od nich czulsi z upodobaniem biegąc na Lukrecyą, na Le Roi s’amuse, na Antony i La tour de Nesle, na Angelo i tysiąc innych dram krwawych i brudnych? Kiedyż-by to dawniéj uszło co podobnego na scenie? Okropna familia Atrydów, okropny los Jokasty, miał za sobą fatum, świętość podania i uczucia, których dziś w naszéj budowie towarzyskiéj niéma, lecz czém to, co się dziś dzieje, wymówić? Nie umiecie już czuć nic delikatniejszago, mniéj zmysłowego, musicie się kąpać we krwi i łzach. Ta kąpiel może wam nadal posłużyć. Wyczerpawszy zbrodnie, dają wam znowu dziecinne zabawki, taniec, a nawet figle i sztuki. Nóżki panny Taglioni więcej pewnie sprowadziły widzów, niż istotny a co więcéj, modny talent panny Mars. Po tańcu ostatnia brzytwa teatru, muzyka! Gdzie niéma ani myśli, ani nowéj zbrodni, ani baletu, ani cudownych dekoracyi, tam jest muzyka. Wabił naprzód, przelewając ciągle jedne motywa na różne sposoby sławny Rossini, w którego talencie upatrzyć można wielkie podobieństwo charakteru z Lamartinem; teraz Meyerbeer, nieboszczyk Bellini i Donizetti. Szkoda, że wielu z nich unoszą się zbyt i za szranki możności puszczają. Tak naprzykład p. Berlioz, zapatrzywszy się na Aubera, który chciał wydać w muzyce padanie śniegu, próbował wyśpiewać światło księżyca!
I jak tu się nie śmiać!

6 stycznia 1838.