Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/662

Ta strona została skorygowana.




12. Listy z podróży.

I.
20 października 1861 r.

Prusy ze wszystkich względów coraz znaczniejszą rolę odegrywać zaczynają w Europie. Mimowolnie przychodzi na myśl niewłaściwe może porównanie ich do panienki, która dopiéro dorósłszy, pierwszy raz występuje w salonach. Bywała ona na balikach w rodzicielskim domu, teraz uznano ją dosyć słuszną, by zaprezentować światu. Wychowana pod skrzydłem macierzyńskiém losu, który jéj szeptał o wielkich przeznaczeniach, panienka przejęta potęgą swych wdzięków, pewna zwycięstw i podbojów, wychodzi z przeczuciem tryumfów... Co będzie późniéj, tego nawet w zapale wieszczym krzyżowa i gwiazdowa gazeta nie odgadną... Starsza od niéj Austrya, upokorzona z trochę przywiędłą twarzyczką, zazdrosna chowa się w kątek, aby nie patrzéć na występ rywalki, choć — o! jakże ją serdecznie ściska, gdy się do siebie zbliżą...
Na bok odłożywszy niedorzeczne porównanie i otrząsłszy się z niewłaściwych wspomnień o kurfirstach brandeburskich, przychodzi podziwiać szczęście tego królestwa, które nie zna prawie goryczy, na jakie inne państwa chorują i jest najszczęśliwszym z krajów pod europejskiem słońcem. Gdyby nie flota, która mu spać nie daje, a na którą jak naszyjnik bogaty dla rozkapryszonéj jedynaczki, wszystkie ciocie i wujaszkowie niemieccy prócz kwaśnego Hanoweru się składają — gdyby nie ta flota, pokażcie mi proszę kraj błogosławieńszy na ziemi? Francya jest w wiecznym niepokoju będąc nieustannie posądzaną o heroizmy, bezinteresowności i rycerstwo, kłóci się z Anglią, nie może pogodzić z Hiszpanią, zachciewa się jéj niemożliwych rzeczy i resztki niewykurowanéj choroby 89 r. jeszcze się w niéj odzywają, Austrya jest pod groźbą eksdywizyi i bankructwa, Włochy