Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/723

Ta strona została skorygowana.
702
J. I. KRASZEWSKI.

z organizacyą, jeśli nie chcą, by w samèj Francyi nieprzełamane znaleźli przeszkody.
Jako główny argument użyte tu są całkowicie przywiedzione rozprawy w izbach francuskich z powodu adresu, dowodzące, że sprawa włoska znajduje w nich większość nieprzyjazną sobie, uprzedzoną i fanatycznie przeciwną zjednoczeniu. Dodatkowe ocenienie ludzi i położenia, dla nas ciekawe bardzo, stanowią najbardziéj zajmującą część téj dosyć obszernéj rozprawy.
Autor rozpoczyna od skreślenia stanu dziennikarstwa włoskiego przed i po 1848, okazuje, że Francya we Włoszech nazbyt mało jest znana, że Włochy i ich interesa również niedokładnie wiadome były Francyi przed bardzo jeszcze niedawnym czasem. Następnie przypomina, jak rządy poprzedzające dzisiejsze cesarstwo pojmowały przyszłość Włoch i jak się z niemi obchodziły. Rzeczpospolita francuska zawojowuje i przyłącza włoskie prowincye, Turyn staje się miastem departamentalném, równie jak Gienua i Medyolan, Wenecyą zagarnia Austrya, Toskanią, Parmę, Modenę tenże los spotyka, sam Rzym nawet i Neapol, stający się stolicą rzeczypospolitéj partenopejskiéj. Cesarz Napoleon nie lepiéj obszedł się z Włochami, rozdzielając je jako zdobycz pomiędzy swoję rodzinę, tworząc królestwo Etruryi, księstwo Piombino, W. księstwo Toskańskie, i królestwo Neapolu dla Józefa i Murata; Sycylią tylko zostawiono Burbonom...
Rok 1815 rzuca Włochy w ręce Austryi, pod jéj wpływ prawie wyłączny, Wenecya i Medyolan wprost się jéj dostają, Toskania księciu Lotarynskiemu, Parma żonie Napoleona, Modena domowi d’Este, Neapol Burbonom znowu; Genua Piemontowi. Restauracya wspomaga nieprzyjaciół Włoch tylko. Lipcowy rząd przyrzekłszy im w pierwszéj chwili pomoc przez usta Lafayett’a, opuszcza i zdaje na losy, dopiéro cesarz Napoleon III pojmuje ważność sprzymierzeńca, którego zyszcze podając rękę narodowi temu i myśl swą spełnia, wprowadzając go w rodzinę wielkich mocarstw europejskich.
Autor wykłada to jasno, ale fakta, które przytacza, są nazbyt znane i mówiące same przez się, byśmy je powtarzać potrzebowali.
Aby ukazać dobitniéj jeszcze, iż kraj i dawne jego stronnictwa wcale nie podzielają myśli cesarza, przytoczone tu są rozprawy w izbach i co przeciw zjednoczeniu Włoch w nich powiedziano.
Lecz wszystko to mniéj daleko zajmującém jest od ustępu głównego, w którym autor, przypuściwszy śmierć cesarza Napoleona, śmiało roztrząsa jéj następstwo. Mimo omówień i przemilczeń wielu, jest tu wiele téż rzeczy, skądinąd mało nam znanych.
„Na czém spoczywa, zapytuje autor, dzisiejszy rząd cesarski?