Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/803

Ta strona została skorygowana.
782
J. I. KRASZEWSKI.

bie. Przygotowania wojenne w Anglii idą pośpiesznie i gorąco. Jeden z dzienników wczorajszych przyniósł wieść o wypadku, który stan rzeczy pogorszyć jeszcze może. Amerykanie mieli pochwycić goeletę angielską, którą podejrzewali o to, że blokadę przebić chciała. Czy w takim razie dosyć jest podejrzenia, aby neutralny statek opanować? zostaje do rozstrzygnienia.
Wielu mniema, że Ameryka skorzysta z tych wypadków i położenia swego, aby się wycofać z wojny i dobrowolnie rozdzielić, że zagrożona przez Anglię, przeważnéj sile ustąpi, i z południem się ułoży, a to, co dziś zastrasza następstwy, sprowadzi tylko otwarcie portów południa i przypływ bawełny do Europy.
Wiadomości z Konstantynopola, mimo zaprzeczeń i omówień przyjaznych państwu ottomańskiemu publicystów, są najniepomyślniejsze — dłużéj kłamać byłoby niepodobieństwem. Najwięksi wielbiciele Abdul-Azisa muszą przyznać, że rządy jego nie są wcale silniejsze od poprzednika i różnią się od tamtych tém tylko, że w nich daleko większe pokładano nadzieje. Skarb Turcyi jest w najstraszniejszéj ruinie, zupełny brak pieniędzy, ogromna ilość papierów, dochody wszelkie wyczerpane, potrzeby niezmierne, nieudolność rządu, brak wiary i ufności, zrodziły paniczne przerażenie, które się stało powodem zamknięcia bursy. Wszyscy powątpiewają, czy Fuad-pasza potrafi zaradzić złemu, a nowy wielki wezyr przybywając znajdzie gotową przeciwko sobie intrygę, która już, nim objął rządy, obalić go zamierza.
Jeżeli ten stan rzeczy niedostatecznie jeszcze potwierdza, cośmy tyle razy powtarzali — (nieuchronność upadku Turcyi), nie wiemy zaprawdę, jakichby na uznanie tego pewnika faktów czekać należało.
Europa nakoniec przekonać się powinna, iż odraczaniem wyroku w sprawie państwa ottomańskiego nikt nic nie zyskuje i trudności przyszłe powiększa. Obalić go nie potrafi żadna siła, trzebaby więc pomyśléć, co z gruzami uczynić. Wszystkie ważniejsze zadania za pomocą tego głównego rozwiązać-by się mogły i dać ten upragniony pokój i nowy silniéj zabezpieczony porządek, do którego wszyscy wzdychają. Kilka tylko uparcie usiłujących Turcyę utrzymać przy życiu gabinetów, obstają przy zachowaniu status quo bojąc się, by nieprzyjaciele ich na spadku nie korzystali. Lecz cóż zyskują na zwłokach? a jeśli dezorganizacya państwa ottomańskiego ostateczna, któréj znakiem być może lada kropelka, co przepełni czaszę, nastąpi właśnie w chwili, gdy ci, co dziś jeszczeby losami jéj rozporządzać mogli, wojną lub innemi wypadkami staną się bezsilni? Przypuśćmy wojnę z Ameryką, Anglię zajętą nią, i w téjże chwili nowe zawikłania, będzież w nich W. Brytania tak panią, jakby mogła być w innéj