Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/824

Ta strona została skorygowana.
803
LISTY Z PODRÓŻY.

dzając tylko litość nad sobą.“ Surowe to są wyrazy, ale zaprzeczyć nie można, że w nich nie odmówiono należnéj sprawiedliwości i oddając hołd zasłudze, wyśmiano ludzką słabość.
Sprawa barona Chazal z podpułkownikiem Hayez przeszła z izby przed właściwy sąd wojskowy. Narobiła jednak wiele hałasu i trochę śmiechu, gdy stając w obronie ministra p. Grosfils z Verviers, naiwnie się odezwał: „Panowie, dezorganizujemy armią, nie stając w obronie ministra wojny. Mówią, że potrzebujemy 80,000 ludzi dla zapewnienia niepodległości kraju, a ja powiadam, że dosyć 40,000 z takim ministrem, jakiego mamy.“ Z tego powodu Grelot robi następującą uwagę: „Słyszeliśmy nieraz o bardzo pijanym człowieku, że się spił jak 40,000 ludzi, ale pierwszy raz w życiu dowiadujemy się, że ktoś jeden starczyć może za 40,000 z artyleryą, działami i amunicyą. Zdaje się, że chyba p. Chazal jest gwintowany, a Kleber mówiący do Napoleona: tyś wielki jak świat nie dorównywa p. Grosfils w jego zachwycie dla p. Chazal.“ Tak jeden jak drugi minister, rachują na zasługi, położenie swe, a może i popłoch belgijski, tak dobrze wyrażający się fortyfikacyami antwerpskiemi, obchodzili się z Belgią trochę bez ceremonii, izba i dziennikarstwo w porę im to uczuć dało.
Ostatnie numery dzienników belgijskich wyszukują po-za programem wskazanym przez mowę tronową przedmiotu, którymby izba powinna przedewszystkiém się zatrudnić i stawią na czele niektóre kwestye dotąd nie rozwiązane, wychowania publicznego, mianowicie żądając, aby oświatę elementarną (primaire) uczynić obowiązkową, a w wyższych zakładach znieść ograniczenia tamujące zupełną swobodę wychowania. Ponieważ jednak organizacya oświaty w Belgii z bardzo wielu względów na szczególną zasługuje uwagę, a tryb, jakim do niéj kraj przyszedł przez rozprawy w izbie i wielostronne roztrząsania, nie wiemy, by gdzie w Europie w ten sposób był zastosowany, postanowiliśmy obszerniejsze nieco studyum poświęcić temu zadaniu i dać obszerniejszą wiadomość o dzisiejszym stanie wychowania publicznego w Belgii. Odkładamy to na późniéj nieco.
Jeden z ostatnich numerów Punch’a wystawia W. Brytanię, stojącą przy nabitém dziale z lontem zapalonym i podpisem: „tylko na odpowiedź czeka.“ Belgijski Charivavi wyrysował John Bull’a, prowadzącego już Jonathan’a na sznurze caluteńkiego obwiniętego w swoje ultimatum. Tak źle jednak jeszcze nie jest, pogląd angielski słuszniejszy, wszystko czeka. Giełdy eskontują najmniejszą nowinę. Zauważano, że Morning Post przysięga się, iż gorzka pigułka posłana Jonathanowi, jest tak ślicznie wyzłocona, że ją najwybredniejsze usta przełknąć mogą. Daily News także jest za zgo-