Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/85

Ta strona została skorygowana.
64
J. I. KRASZEWSKI.

przeciw panom, zawsze jednak, jak coś wyższego i lepszego, ich naśladują. Wielka jest moc przykładu. Cóż, gdy i samo zajęcie możnych, odłączając dobry skutek przykładu, jeszcze jest samo przez się ważném i najlepszych skutków? Tak więc niewątpliwie zatrudnienie użyteczne, nie tylko jednemu pracującemu, lecz wielu jeszcze innym posługuje. Dochodząc do niższych klas; tu praca jest jeszcze ważniejszym osobistym obowiązkiem, jeszcze większą potrzebą, a praca umysłowa uszlachetnia niejako najlichsze położenie człowieka; staranie o ukształcenie moralne porównywa go z temi, do których inaczéj, jak stroną duszy i umysłu, przybliżyć się nie może. Mimo tego jednak, mimo tych korzyści pracy, czemuż wszyscy prawie śpią w gnuśném lenistwie? Nie wiem — płaczę nad tém i boleję, radbym wynaléść lekarstwo, lecz cóż może głos jeden zginiony w tłumie, na tyle przykładów wymowniejszych?..
Zdaje się powszechnie, że próżniackie zabawy lepiéj zajmują życie, niż praca. Wielki to błąd, który może przyczynia się do utrzymania w wstręcie zatrudnień użytecznych. Niechby próżniak powoli próbował, a przekonaćby mu się było łatwiéj, że zabawki, gra, biesiady, myślistwo i t. d., zostawiają po sobie w sercu człowieka jakiś jad nieczysty, jakąś nieuspokojoną czczość, potrzebę zadurzenia się i zapomnienia o sobie; a tém tylko są dobre, że zabijają czas, i raz wciągnionemu w nie, nie dając odetchnąć, prowadzą go w jakimś rodzaju gorączkowego obłąkania do końca życia. A jednak, jednak, wartoby pomyśléć, że życie nie jest dane człowiekowi dla zabawki, że ono nie jest przecie jego jedynym celem? Zabijanie zaś czasu, jest powolném samobójstwem moralném. Czas — jestto umysłowa przestrzeń, po któréj się posuwamy — najdrobniejsza jego cząstka jest drogą, bo niepowrotną. Życie nie może, nie powinno być jedynym ciągiem rozkoszy i nasycenia; widziéć je z téj tylko strony jestto nie pojmować godności przeznaczenia człowieka, jestto brać siebie i świat w najdziecinniejszém znaczeniu. Praca jest jedyną rozkoszą trwałą, a kto raz w niéj uczuł słodycz, znajdzie ją zawsze bez zgryzot i bez tego upodlenia, bez tego upokorzenia nieopisanego, które jest skutkiem wszelkiéj innéj rozkoszy ziemskiéj.

Omelno, czerwiec 1839.