Strona:PL Kraszewski - Złote myśli.djvu/126

Ta strona została przepisana.

Starość nie jest-li utratą nadziei i pragnień?

Djabeł. T. II.




Biada temu kto się starym urodził, chłodnym oczy otworzył w kolebce i ani na chwilę w świat nie uwierzył; kto nie pokochał nic aby nie cierpieć, nie dał się uwieść niczemu i nie marzył innego świata nad ten, jaki mu ciężył na barkach.

Metamorfozy. T. I.




Starość jest cierniów koroną.

*   *   *




Nie każdy młody wiekiem jest sercem młody, są biedne ludziska zepsute wychowaniem tak, że od razu z pieluch starymi wychodzą; nasz wiek szczególniéj, któremu pilno zawsze, co tak oszczędza czasu i rusza spiesznie naprzód, jak gdyby najpotężnieszy cel miał przed sobą, uwziął się, żeby młodość wymazać z życia.

Boża Czeladka. T. III.




Starość to już nie życie prawdziwe, to zachód słońca skrzepły i zimny, szanujmy ją, ale zbyt jéj nie wynośmy.

Tomko Prawdzic.




W młodości to, w tobie jest prawda żywota: młodość to nadzieja, pragnienie, czyn, starość żyje