Rzadki człowiek pojmuje, że zawsze lepiéj uczynić mało, skromnie, coś przecie, niżeli nic; że kto nie może dźwignąć góry i rzucić ją jako posadę budowy, nad którą pracuje ludzkość, ten — niech przyniesie kamyczek drobny i szeląg wdowi.
Praca nie zaprzecza jeniuszu, a kto wie, czy jeniusz w całym blasku i sile objawić się może, bez pracy, bez poznania swego rodowodu i przeszłości, z któréj wyrasta.
Człowiek stworzony do pracy, a praca jest rodzajem modlitwy Bogu miłéj.
Wstręt do pracy, jest u nas wielką zawadą do wszystkiego, nielubimy się niczem zająć szczerze, sumiennie i wielkie rzeczy robim z lada chwili poświęconéj zatrudnieniu roztargnionemu, do którego siłą nas zmuszono.
Człowiek w każdym stanie duszy szuka zatrudnień pokrewnych jego usposobieniom.
Życie chorobą — lekarstwem praca.