cha do niego i jest Kolumbem co czuje Amerykę, gdy gmin podobien Genueńczykom, nie wierzy w inną ziemię, nad tę którą oplugawił.
Życie pisarza to kamień probierczy...
W nauce wszystko jest miłością — nie ziemską i nie cielesną. Łączy ona ludzi, a im kto biedniejszym i nędzniejszym jest, tem żywszą miłość obudzać powinien.
Pozostaje nam wypiwszy do dna umiejętność ludzką, zawołać: pragnę! i paść spragnionym, wyznając że nic nie umiemy; pozostaje pewną dla nas tylko niewiadomość nasza, tylko nieudolność.
Człowiek potrzebuje oderwać się od świata i rzeczywistości; bo przylgnąwszy do nich skrzywi się i skarleje; nauka podnosi go i oswobadza, daje mu cel zewnątrz pospolitych celów, wyższy, inny i niepodlegający zmianom.
Iść wyżej a wyżéj coraz, to cel pojedyńczego człowieka; iść wyżéj a wyżéj, to przeznaczenie ludzkości.