Strona:PL Kraszewski - Złote myśli.djvu/80

Ta strona została przepisana.
Świat - Natura.

cały świat, nie jestże cudną harmonijną wesela pieśnią, hymnem potężnym, w którym grają, jak tony potrzebne i śpiewy ptastwa i gromy burz i fale morza bijące zgruchotanemi okrętami o skały. Pieśń tę trzeba duszą posłyszeć całą, aby ją pojąć; oddzielne jéj tony dziwne się wydawać mogą. Tu smutek, boleść, bój, jęk, są przemijającémi, są pozorami. Wieczną rolą natury: — życie, szczęście, wesele.

Pamięt. Niez. T. I.




Wśród jednéj ludzkości ileż to światów udzielnych, niedostępnych, odgrodzonych, poprzedzielanych od siebie! A wśród nich dwa główne światy, patrzące na się okiem nieufnem, z jednéj strony z pogardą, z drugiéj z zazdrością. Jest to świat bogatych i ubogich, świat tych co się bawią i tych co pracują, dwa obozy, dwa zastępy, któreby wspólnemi siłami dźwigać powinny brzemię przyszłości, a nie chcą sobie podać