Życie jest walką, a choć bój zwycięski, są chwile w nim do przetrwania ciężkie, tak że zwycięzcy nawet jęknąć muszą. Im daléj w lata, tem się cierpliwiéj spogląda na bieg rzeczy ludzkich, na własne i cudze bóle i jak Bóg patiens quia aeternus, tak człowiek się staje patiens quia mortalis.
Życie jest potrawą, którą każdy przyprawia do swojego smaku: pieprzem, solą, octem, lub cukrem, a wszyscy po niéj mają wargi spalone. Na tę zgagę nie ma doktora... mylę się, jest jeden, śmierć...
Wieleż to żywotów ludzkich podsycanych tylko nadziejami, które się nigdy nie ziszczą, wleką się tak do końca, do mogiły, otoczone ciemnością... ale Bóg policzy tam kiedyś cierpienia nasze, na które płacze ciało, na których zyskuje dusza.
Całe życie jest walką, a ten mądry kto zwycięży, i nikt go nawet nie spyta jakim sposobem.