Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/46

Ta strona została przepisana.

nej na wyroby obcego przemysłu, dopóty nie mogło być mowy o kwestji agrarnej. W IV i pierwszej połowie III-go w. Rzym i „sprzymierzony“ półwysep Apeniński – to jeszcze tylko polityczny związek, ale nie całość ekonomiczna. Dopiero przewrót gospodarczy epoki wojen punickich był twórcą tej całości: wciągnął on wieś bezpośrednio w sferę handlowych stosunków świata śródziemnomorskiego i przebudował ją na nowych podstawach kapitalistycznych.
Druga połowa III i pierwsza II-go w. przed Chr., zwana najczęściej epoką „walki o panowanie nad światem“, dała republice rzymskiej na samym półwyspie olbrzymie obszary gruntów państwowych (tak zw. ager publicus). Utworzyły się one drogą konfiskaty, jaka dotknęła północnych i południowych „sprzymierzeńców“ za chęć zrzucenia jarzma panowania rzymskiego i „zdradę“ na rzecz Hannibala podczas najazdu jego na Italję. Ukarano odebraniem znacznej części własności ziemskiej Gallów przedalpejskich, Umbrów, Etrusków i mieszkańców wiejskich Wielkiej Grecji. W poprzednim okresie „walki o panowanie nad półwyspem“ taki „fundusz ziemski“ wyzyskanoby zgodnie z interesami małorolnych i bezrolnych obywateli-włościan. Założonoby szereg osad wojskowo-włościańskich (coloniae agrariae lub agrestes), asygnując (assignatio colonialis) drogą losowania (sorte) po 20–30 morgów (iugera) na osadnika lub rozdając tejże wielkości działy gruntowe, bez tworzenia kolonji, poszczególnym rodzinom włościańskim, któreby się o to postarały (assignatio viritanea). Niewielką jedynie część dotychczasowych nieużytków pozostawionoby jako ager occupa