Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/66

Ta strona została przepisana.

bitnie podkreślał. Grunta rozdawać należało dużemi działami, po 100 morgów rzymskich (iugera), na własność, bez żadnych ograniczeń praw posiadacza. O dzierżawie państwowej lub zakazie aljenacji mowy zgoła nie było; z hasłem „nacjonalizacji ziemi“ i odrodzenia drobnej gospodarki zrywano radykalnie; z obdarowanych weteranów chciano uczynić średniozamożnych obywateli ziemskich. Mimo tak umiarkowanego charakteru, nie obeszło się podczas uchwalania projektu bez walki orężnej. Nadto Saturnin z przyjaciółmi zginęli ukamienowani przed kurją w roku następnym, a „reformę“ wykonano jedynie częściowo, nie asygnując gruntów w Galji i zakładając tylko kilka z projektowanych kolonij w prowincjach dla weteranów Marjuszowych. Próba ponownego przeforsowania projektów Apuleusza Saturnina, podjęta w r. 99 przez trybuna Tyberjusza Sekstjusza, skończyła się zupełnem fiaskiem. Lex agraria samą swą nazwą, bez względu na treść, przerażała rządzącą biurokrację senatorską, wielkich obywateli ziemskich i kapitalistów-publikanów, dzierżawiących i eksploatujących grunta państwowe w prowincjach. Widziano w niej zarzewie wszelkich rozruchów, hasło niebezpiecznej agitacji radykalno-demokratycznej i groźbę rewolucji włościańskiej. Drżeli przed nią nie tylko optymaci agrarjusze, ale i umiarkowani burżuazyjni popularowie.

Rewolucja italska
i reakcja Sulli
a kwestja agrarna

Istotnie – kwestja agrarna odegrała wybitną rolę w zorganizowaniu i uporczywem trwaniu, blizko dwuletniem, wielkiej italskiej rewolucji, zwanej przez rzymską tradycję kronikarską „wojną