Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/77

Ta strona została przepisana.

gnację resztek „pola publicznego“ w Kampanji, mogących wystarczyć na 20,000 osadników, oraz o zakupienie ziemi dla pozostałych weteranów od osób prywatnych, do czego zamierzano użyć kolosalnego łupu z ostatniej wojny. Wraz z upadkiem katylinarczyków i reakcją senatu kwestja agrarna podzieliła los innych pogrzebanych haseł demokracji rzymskiej. Wiejski proletarjusz musiał odtąd immigrować do miasta, żeby osobą swą powiększać szeregi otrzymujących skarbową rację zbożową biedaków lub zaciągnąć się w poczet klientów tego czy owego nobila, szukał środków utrzymania w armjach pretendentów, wreszcie od czasu do czasu rozpaczliwie rzucał się w wir beznadziejnej walki domowej, licząc na grunta jako nagrodę weterana lub rezultat przewrotu. Zarówno w legjach Cezara, jak w opozycyjnych przeciw dyktatorowi ruchawkach Celjusza i Milona, oraz armjach triumwirów drugiego triumwiratu główne kontyngensy tworzyli zdeklarowani włościanie i proletarjat wiejski. Stąd wielkie eksproprjacje żołnierskie, dokonane bezpośrednio po triumfie Cezara i powtórnie – przed i po zwycięstwie Oktawiana i Antonjusza pod Filippi.

Upadek rzeczypospolitej
w Rzymie –
upadkiem kwestji
agrarnej

Epoka cesarstwa złagodziła kwestję agrarną, choć nie było to bynajmniej zasługą pryncypatu, którego socjalna polityka, od Augusta począwszy, nieprzerwanie miała na widoku interesy obszarników nobilów. Proces rozwoju latyfundjów w I-ym w. po Chrystusie również bynajmniej nie osłabł. Przeciwnie — jak widać z traktatu Kolumelli „o gospodarstwie wiejskiem“ (de re rustica) –