Strona:PL Krolewska-Pruska gieneralna szkolna ustawa dla rzymskich-katolików w miastach i na wsiach samowładnego księstwa Sląska i hrabstwa Glacu 1765.djvu/10

Ta strona została przepisana.
śię, aby każdego czaſu do tego przywiedli, żeby w tey mierze dobre ſubiecta do tych nauk wyuczone były; i powinni w tym ſtanie bydź, żeby przy odmienieniu preceptorow innych do tego przyimowali, ktorzyby to wſzyſtko umieli, i ſpoſobni byli innych uczyć.
24.
Porządek Klaſſow w mieśćie i po wśiach ma bydź afigowany.
Na końcu ſub A. kazalismy tabelę przydać, w ktorey czas wymieniony ieſt, kiedy ktora lekcya ma bydź zaczęta, i co w mieśćiech, kiedy śię tylko dwa preceptorowie znayduią, maią obſerwować, aby więcey, niż czytać, piſać i rachować, nauczyły śię dźieći. My przy tym rozkazalismy w Inſtruktarzu o założeniu ſzkoł po wśiach lub B. czas i porządek naznaczyć, ktoremu Bakalarze rzymſkiey Katolickiey Religii w Naſzym kśięſtwie Sląſku i Samowładnym Hrabſtwie Glaca iak naypunktualniey za doſyć uczynić maią.
25.
Dźieći od ſzoſtego do trzynaſtego roku maią do ſzkoły chodźić.
Wſzyſtkie te uſtanowienia, zmierzaiące Ku właſnemu pożytkowi wiernych Naſzych poddanych małoby pomogły, gdyby, iak śię przez ten czas dźiało, te ſzkoły puſte ſtały, i na woli rodźicow było, dźieći ſwoie do ſzkoły poſyłać albo nie. Dla tego oſtro nakazuiemy, żeby wſzyſtkie dźieći obywatelow mieyſkich i wietſkich bez rożnośći, czy rodźice w tym ſtanie ſą od nich płaćić, czyli nie, iak prętko ſzoſty rok zakończy dźiećię, do ſzkoły poſyłane były, i nieuſtannie aż do trzynaſtego roku kontynuowały.
26.
Kary dla rodźicow i opiekunow ktorzyby dźieći do ſzkoły nie poſyłali.
Rodźice i opiekunowe, ktorzy przećiwko temu Naſzemu rozkazowi dźieći ſowie w domu zatrzymuią, powinni, (ieźliby dowodnie nie byli w uboſtwie,) podwoyną zapłatą dla Bakalarzow Karani bydź, opiekunowie zaś tę Karę z właſnych pieniędzy wyłożyć za dźięći w opiece u nich będących, że ich do ſzkoły nie poſyłali, nie ważąc śię w rachunki ie podać, ktorzy rodźice i opiekunowie w mieśćie od Magiſtratu, po wśiach od Pańſtwa albo od urzędu niepochybnie przyćiągani bydź maią. Ubodzy zaś ludźie, ktorzyby tey kary zapłaćić nie mogli, za każdy tydźień, w ktorym dźieći do ſzkoły nie poſyłali, karani bydź maią robotą przez dwa dni bez zapłaty u Pańſtwa albo w gromadźie. Dźieći małe, ktore ośm lat nie maią, rano w lećie i w źimie maią bydź do ſzkoły poſyłane, iednakże w lećie po południu uwolniamy ich od tego.
27.
Podroſłe wieyſkie dźieći tylko przez lato od ſzkoły ſą uwolnione.
Względem zaś podroſłych na wśiach dźieći, ktorych rodźice do paśienia bydła i do goſpodarſtwa potrzebować mogą, pozwalamy im, żeby, ponieważ w tych latach cokolwiek ta młodź ieſt obiaśniona, i iak inne małe dźieći poiąć może, od S. Ierzego aż do S. Marćina od ſzkoły abſentowane były.
28.
W lećie po obiedźie w niedźielę do czytania i piſania zchodzać śię maią.
Powinni zaś od niedźiele po S. Jerzym aż do niedźiele po S. Michale na Krześćiańſkiey nauce co niedźiela po południu, i po tym w ſzkole przez dwie godźiny do czytania i piſania przytomni bydź, w ktorych pod Dyrekcyą Plebana Bakalarz ſtarać śię powinien, aby wiele profitowali; także powinni i ći, ktorzy iuż z ſzkoły wyſzli, ale ieſzcze dwudźieſty rok nie przepędźili, bydź przytomni, choćby u Pańſtwa albo u chłopow ſłużyli, i te Pańſtwa, u ktorych ſłużą, powinni ie na ten czas do ſzkoły poſyłać, aby to, czego śię przed tym nauczyli, powtarzać mogli, aby im to z pamięći wſzyſtko nie wyſzło. Bakalarz zaś tych wſzyſtkich oſob, ktorzy do tych godźin do tego powtarzania należą ma ſpiſać ſpecyfikacyę, ktorzy przytomni byli, albo nie, i tych, ktorzy nie byli Plebanowi ſwemu podać.