Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 180.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
—  154  —

nie w imieniu córki królewskiej obejmą w posiadanie zamek kruszwicki, a następnie oddadzą go w zarząd Wojtkowi, synowi wspomnianego kasztelana kruszwickiego, kasztelanowi brzeskiemu, i Jakóbowi Kuligowi z Przywieczerzyna, zalecając im, aby nikomu, z wyjątkiem Domarata, królowej pani i córki jej, lub ziemian, zamku tego nie ważyli się oddawać; Wojtek zaś, kasztelan brzeski, na wyraźne zlecenie królowej pani, podczas bytności swej na zjeździe w Koszycach, obiecał bezzwłocznie oddać zamek kruszwicki rycerzowi Ściborowi[1]. Lecz pierwej nim wspomniany kasztelan brzeski powrócił na Kujawy, zamek ten, jak powiedziano, już był przez Mazowszan oblężony; mitrężył zaś kasztelan w drodze dłużej niż należało w tym celu, aby go nie posądzono o zdradzieckie wydanie zamku kruszwickiego. Nie potrafił jednak, niestety, dobrze ukryć chytrości i nędznego oszukaństwa, bo ujawniły je i odkryły poprzednie i najbliższe następne wypadki. Albowiem ojciec jego, tudzież rodzony brat, często wspominany Krzesław, z niektórymi ziemianami, kazali Januszowi Kuligowi oddać zamek Kruszwicę księciu mazowieckiemu, sami zaś, zawsze wierni jego stronnicy, zostali w mieście Brześciu. Tym sposobem, ku niemałej sromocie Kujawian, która z czasem przejdzie nawet na ich potomków, książę mazowiecki bez żadnej bitwy i oporu zajął całą ziemię kujawską.

82. O zjeździe odbytym w Sieradzu przez księcia Ziemowita, arcybiskupa gnieźnieńskiego i niektórych ziemian.


Po tem wszystkiem[2], książę Ziemowit kazał przez Lassotę ze Stawiszyna, stolnika kaliskiego, i P. zwołać całą szlachtę królestwa polskiego na dzień Ś. Wita 16 miesiąca

  1. Długosz 404.
  2. Długosz 405.