Strona:PL Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego 034.png

Ta strona została uwierzytelniona.
IV.


Nieuciekajcie się pod opiekę xiążąt, urzędników i mędrków cudzoziemskich. Głupi jest, kto w czasie burzliwym, kiedy chmury z piorunami ciągną, ucieka się pod opiekę dębów wielkich albo puszcza się na wodę wielką.
Xiążęta i urzędy wieku tego, są to drzewa wielkie, a mądrość wieku tego, jest to woda wielka.
Nie myślcie, aby urząd przez się, zły był, i nauka przez się, zła była; ale je ludzie zepsuli.
Albowiem urząd według Chrystusa, był to krzyż, na którym człowiek dobry dawał się przybijać i męczyć dla dobra drugich.
Dla tego namaszczano króle jak kapłany, aby zlać na nich łaskę potrzebną do poświęcenia się. A namiestnik Chrystusa nazywał się sługą sług.
A nauka podług Chrystusa, miała bydź słowem bożém, chlebem i zdrojem życia. Powiedział Chrystus: człowiek nietylko żyje chlebem, ale i słowem.
A póki tak było, szanowano urząd i