Strona:PL Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego 035.png

Ta strona została uwierzytelniona.

naukę. Ale potém ludzie podli zaczęli cisnąć się do urzędu, jako do łoża ciepłego, aby w niém spać, a cenili miesce urzędowania, jako karczmę przy drodze, wedle dochodów jéj.
A ludzie uczeni, rozdawali zamiast chleba truciznę, i głos ich stał się jak szum młynów pustych, w których niebyło już zboża Wiary, a więc młyny szumią a nikt się z nich nienakarmi.
A wy staliście się kamieniem probierczym xiążąt i mędrków świata tego; bo w pielgrzymstwie waszém, aza nie więcej wam pomagali żebracy niż xiążęta, a w bitwach waszych i więzieniach i ubóstwie, a za niewięcej was nakarmił paciérz aniżeli nauka Voltaira i Hegla, które są jako trucizna, i nauka Guizota i Cousina, którzy są jako młyny puste.
I dla tego poszły w pogardę urzędy i mądrość, bo człowieka podłego nazywają w Europie ministerjalnym, to jest, człowiekiem urzędowym; a człowieka głupiego, nazywają doktrynerem, to jest mędrkiem.
Było tak i za czasów przyjścia Chrystusa, iż publikan rzymski, to jest urzędnik, znaczył to samo, co złodziéj; a prokonsul, to