blade będą już tylko widziały ludzi swojego koloru.
— Pójdzie! kto? kogo nazywasz Chytrym Lisem?
— Magua dostał to imię od swoich ojców Kanadyjskich; — odpowiedział dziki tonem pokazującym, że uważał sobie za chlubę mieć nadany przydomek, chociaż wiedział zapewne, że ten jakim go uczczono, nie bardzo pochlebnie uprzedzał o nim. — Noc i dzień, wszystko jedno dla Chytrego Lisa, kiedy go Munro czeka.
— I cóż Lis powie dowódzcy William — Henryka o jego dwóch córkach? Będzieź śmiał porywczemu Szkotowi powiedzieć, że przyrzekłszy służyć im za przewodnika, porzucił w lesie?
— Głowa Siwa ma głos mocny i ramię długie, ale ani ten głos, ani to ramię, niedosięgną Lisa w lesie.
— Ale Mohawki cóż powiedzą na to? Uszyją oni jemu spódnicę i jak niegodnemu bydź
Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/102
Ta strona została przepisana.