Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/155

Ta strona została przepisana.

w takim czasie naparły jechać do niego!
— Może bydź ze postąpiłam nierozsądnie napierając się pozwolenia na to; ale chciałam mu pokazać, że kiedy inni go zaniedbują, dzieci przynajmniej zostały mą wierne.
— Skoro się dowiedział, — rzecze major, — żeście przybywały do twierdzy Edwarda, gwałtowna walka powstała w jego sercu między boiaźnią i miłością ojcowską; ale to ostatnie czucie podniecone długiem niewidzeniem rychło wzięło górę. Odwaga to mojej szlachetnej Kory sprowadza je tutaj, rzekł do mnie, nie chcę zawieść jej nadziei. Oby niebo choć połowę tego męztwa udzieliło temu, co ma powierzoną sławę naszego monarchy!
— A o mnie czy nic nie wspomniał, Hejwardzie? — odezwała się Alina, jakby przez: zazdrość przywiązania. — Nie podobna żeby zapomniał o swojej, jak nazywa, malutkiej Alisi!