Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/303

Ta strona została przepisana.

zdobyczy i postrzegł to okrótne widowisko. Piorun nic uderzyłby prędzeej od młodego Mohikana. Zamach jego był tak gwałtowny, ze obadwa padli razem. Lecz i obadwa w okamgnieniu zerwali się z ziemi: a chociaż ich zawziętość była równa, chociaż ich krew płynęła wspólnie, potyczka jednak zakończyła się prędko, bo kiedy nóż Unkasa przeszywał serce Hurona, tomahawk Hejwarda i kolba Strzelca zdruzgotały mu czaszkę.

o Walka Wielkiego Węza z Lisem Chytrym nie mogła roztrzygnąć się jeszcze. Dzicy ci bohaterowie godnie odpowiadali znaczeniu danych im przezwisk. Po wielu ciosach z zawziętością śmiertelną wymierzonych i odpartych niebezpiecznie, chwycili jeden drugiego i razem padłszy na ziemię toczyli bój, jak dwa splecione węże.
Kiedy inne potyczki ukończone już zostały, obłok kurzu i suchych liści, jakby wichrem kręcony, ukazał miejsce ich bitwy.