Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/329

Ta strona została przepisana.



ROZDZIAŁ III.

„Lżejszą ja wynajdę drogę“.
Parnel.

Podróżni za przewodnictwem Sokolego Oka, przebywali pod wieczór w kierunku ukośnym tez same piasczyste płaszczyzny pokryte lasem i gdzie nie gdzie urozmaicone wzgórkiem lab doliną, kędy rano Magua prowadził ich jako niewolników swoich. Słońce zniżyło się ku ziemi, upał przestał doskwierać i gdy pod sklepieniem drzew leśnych powietrze znacznie ochłodło, mogąc pośpieszać w podróży, nie mało mil uszli do zmroku.
Podobnie jak pierwej dziki, tak teraz strzelec przodkując w drodze, pilnował się tajemnych