Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/345

Ta strona została przepisana.

młody oficer, nie rad już trochę, i podejrzliwie spójrzał na Alinę czy nie chciała hartować z niego, lecz postrzegłszy w jej twarzy samą otwartość i szczerość, dodał: — Nie dość ze przez moją zbyt nieroztropną ufność naraziłem was na niebezpieczeństwa, ale nawet nie wypełniłem powinności żołnierza strzegąc was w nocy.
— Tylko sam Dunkan może Dunkanowi takie wymówki czynić, — rzecze Alina w stałem przekonaniu, ze jej kochanek niczém się nie różnił od wzoru doskonałości, jaki sobie w młodej wyobraźni kreśliła; — posłuchaj mię zatém, idź, zaśnij trochę i bądź pewny, że ja i Kora wypełniemy powinność najczujniejszej straży.
Hejward zmięszany jeszcze bardziej, chciał tłumaczyć się na nowo, ale wtem Szyngaszguk dobitnym, chociaż ostrożnym, głosem dał hasło trwogi i wnet Unkas zerwawszy się nagle, przybrał postawę słuchającego z natężeniem.