Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/61

Ta strona została przepisana.

ciaż czas i okoliczności wymagają niektórych odmian małych, to tłumaczenie jednak, jakiego trzymamy się w osadach Nowej Anglii, wiernością, bogactwem i prostotą duchowną, tyle przewyższa wszystkie inne, ile bardziej od nich zbliża się do wielkiego dzieła natchnionego autora. Gdziekolwiek idę, gdziekolwiek mieszkam, kładąc się i wstając, zawsze te boską książkę mam przy sobie. Oto jest ona: Wydanie dwudzieste, w Bostonie, anno Domini 1744, pod tytułem: Psalmy, hymny i pieśni pobożne starego i nowego Testamentu, wierszem angielskim dosłownie przełożone, tak dla publicznego jak prywatnego użytku zbudowania i pocieszenia wiernych, mianowicie w Nowej Anglii.
Wychwalając w ten sposób płód poetów krajowych, psalmista wyjął z kieszeni swą boską książkę i, osadziwszy na nosie okulary w żelazo oprawne, otworzył ją z uroczystem poszanowaniem. Potem bez dalszych ogró-