Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/617

Ta strona została przepisana.

dodał psalmista; — chociaż wyznać muszę, że mimo wszelką usilność rozerwania jej w smutku, częściej łzy niżeli uśmiech widzę na jej twarzy. W takim razie przerywam melodyą pienia mojego; lecz są szczęśliwsze momenta i wielką mam osłodę, kiedy gromady dzikich zbierają się koło mnie słuchać jak wzywam łaski niebieskiej.
— Ale jak się to dzieje, że chodzisz wolny, że cię nie pilnują? — zapytał Hejward.
— Niech to niebędzie brane za chlubę dla mnie lichego robaka, — odpowiedził Gamma przybierając na się minę najgłębszej pokory; — gdy powiem, że moc psalmów, chociaż była zawieszona kiedyśmy przebiegali straszną dolinę rzezi, czyni jednak swój skutek nawet na umysłach pogan, i dla tego wolno mi chodzić, gdzie się podoba.
Sokole Oko rozśmiał się i przytknąwszy palec do czoła, spojrzał na majora z pe-