szkodliwy na przyszłość, ponieważ zwyczajne ich mieszkania i knieje najobfitsze w zwierzynę leżały w granicach francuzkich. Ostatnie zatém słowa Hurona były nieprzyjemną, a może i zastraszającą nowiną.
— Niech nasz ojciec Kanadyjski spojrzy nam oko w oko, — rzecze Serce Kamienne; — obaczy on że się jego dzieci nie zmieniły. Młodzi wojownicy nasi nie szli wprawdzie na pole wojny; sny złowieszcze były im przeszkodą; ale nie mniej przeto szanują oni i kochają wielkiego wodza białych.
— Czy da on temu wiarę, kiedy się dowie, że największy jego nieprzyjaciel ma schronienie i posiłek w obozie jego dzieci? Kiedy się dowie, że Dżankes krwią zbroczony pali tytuń przy ich ognisku? że twarz blada, który zabił tylu jego przyjaciół jest swobodny śrzód Delawarów?
Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/815
Ta strona została przepisana.