Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/844

Ta strona została przepisana.

dliwy język dzikiego kota; serce królika; chytrość wieprza, ale nie lisa. Język białego zatyka uszy Indyan; serce jego radzi mu płacić żołnierzom, żeby się zabijali; chytrość uczy go sposobów zagarnienia dla siebie wszystkich bogactw świata; objął ramionami ziemię od brzegu wod słonych aż do wysep wielkiego jeziora; łakomstwo czyni go nienasyconym; Bóg dał mu dosyć, on chce więcej. Tacy są biali. Inni nakoniec, otrzymali z rak Wielkiego Ducha, skórę jaśniejszą i czerwieńszą niżeli słońce, które nas oświeca — dodał Magua, dobitném skinieniem ukazując tę gwiazdę dnia wznoszącą się nad mgły porankowe: — cito byli jego ulubionemi dziećmi; darował on im tę wyspę taką, jaką był stworzył: pokrytą lasem, pełną zwierzyny. Wicher robił trzebieże, słońce i deszcze pielęgnowały owoce dla nich; nie potrzeba im było dróg do podróży; zasiewali na skałach; a kiedy bobr praco-