Strona:PL Kuper - Ostatni Mohikan.djvu/914

Ta strona została przepisana.

nie, — żołnierze twoi przywiedli mi na myśl synów Jakóba, idących przeciw Sichemitom za to, że ich wódz chciał pojąc żonę z narodu wybranego od Pana. Nadto, wiele odbyłem podróży z panienką, którą staracie się oswobodzić, mieszkałem przy niej w okolicznościach bardzo opacznych, i chociaż nie jestem człowiekiem wojskowym, chociaż nie noszę szabli u boku, chciałbym uczynić cokolwiek dla niej w tym razie.
Sokole Oko wahał się przez chwilę, jak gdyby nie wiedział co miał czynić z tak szczególniejszym ochotnikiem, a potém odpowiedział:
— Wiesz co, mój przyjacielu, nie umiesz robić żadna bronią, nie masz strzelby; lepiej zostaw to nam samym: Mingowie oddadzą zaraz co wzięli.
— Nie mam ja wprawdzie chełpliwości i okrócieństwa Goliatowego, — rzecze Dawid wydobywając procę z pod poły; — lecz nie zaniechałem naśladować syna Izrae-